2 lipca 2015, 17:08
Trochę mniej włosów na głowie, trochę więcej na klacie – i już Chris Pratt może udawać Jasona Stathama, jednego z ulubionych aktorów dużych chłopców.
Trochę mniej włosów na głowie, trochę więcej na klacie – i już Chris Pratt może udawać Jasona Stathama, jednego z ulubionych aktorów dużych chłopców.
Wyglądać jak Jason Statham nie jest trudno, zwłaszcza kiedy ma się do pomocy cały zespół charakteryzatorów. Mówienie w ten sam sposób, jeszcze z brytyjskim akcentem, już takie proste nie jest. I prawdopodobnie dlatego, że Chrisowi Prattowi nie do końca to wyszło, ten skecz został z "Saturday Night Live" wycięty.
Ale nawet jeśli wykonanie momentami nawalało, sam pomysł jest super: proszę państwa, oto Jason Steakums, prawdziwe steki z prawdziwych krów firmowane przez prawdziwego faceta!