Bill Murray szaleje na Comic-Conie. Zobaczcie panel
Marta Wawrzyn
10 lipca 2015, 18:03
Bill Murray już jest dinozaurem komedii, ale na Comic-Conie nigdy wcześniej nie miał okazji się pojawić. Tym ciekawszy był panel filmu "Rock the Kasbah", na który aktor przyszedł przebrany za swoją postać.
Bill Murray już jest dinozaurem komedii, ale na Comic-Conie nigdy wcześniej nie miał okazji się pojawić. Tym ciekawszy był panel filmu "Rock the Kasbah", na który aktor przyszedł przebrany za swoją postać.
Jeśli macie teraz wolne 48 minut, mamy pomysł, jak je spożytkować: na obejrzenie panelu z Comic-Conu, na którym pojawił się Bill Murray. Dla aktora to był debiut na tej imprezie, przyjechał promować film "Rock the Kasbah", ale oczywiście odpowiadał na wszystkie pytania. Nie musiał zresztą w ogóle się odzywać, żeby zaskarbić natychmiast sympatię fanów – przyszedł przebrany za podstarzałego gościa ze świata rock'n'rolla, którego gra w filmie.
W czasie panelu dużo opowiadał o filmie i swojej postaci, ale nie tylko. Duży aplauz zebrał, kiedy wyraził zachwyt całą imprezą i powiedział, że czuje się tutaj bardzo komfortowo. "Najlepsze imprezy, na jakich kiedykolwiek byłem, to te z szalonymi nerdami" – mówił aktor.
Jeśli nie macie czasu oglądać całego panelu, zobaczcie przynajmniej fragment poniżej, kiedy to Murray poprosił wszystkich uczestników, aby przez 30 sekund pośpiewali to, na co mają ochotę. Efekt jest dość dziwny.
Furorę robią też zdjęcia Murraya z Jennifer Lawrence, która przypadkiem go spotkała na Comic-Conie i oczywiście kompletnie zwariowała z radości.
#JenniferLawrence freaks out about getting to meet Bill Murray at #SDCC, as everyone should! http://t.co/q1OnO9pHxu pic.twitter.com/pqqJobs9DM
— EntertainmentTonight (@etnow) lipiec 10, 2015