10 najczęściej czytanych tekstów w 2015 roku
Marta Wawrzyn
27 grudnia 2015, 19:03
Przy okazji podsumowań roku zajrzeliśmy też do statystyk Serialowej, by sprawdzić, które teksty czytały się najlepiej. Oto ranking stworzony tylko i wyłącznie przez Was!
Przy okazji podsumowań roku zajrzeliśmy też do statystyk Serialowej, by sprawdzić, które teksty czytały się najlepiej. Oto ranking stworzony tylko i wyłącznie przez Was!
10. Seks i przemoc w TV: 10 najodważniejszych seriali
To żadne odkrycie: seks się sprzedaje, a do spółki z przemocą tworzy duet, który jest praktycznie nie do pokonania. Stąd popularność tego rankingu, który zawiera takie tytuły, jak "Rzym", "Banshee", "Dziewczyny" czy "Shameless".
9. 12 świetnych seriali, których nie oglądacie
Są takie tytuły, które chwalimy na Serialowej bardzo, a nawet bardziej, i mimo to ich nie oglądacie. Skąd to wiemy? Oczywiście ze statystyk naszych tekstów – podczas gdy "Gra o tron" bije wśród Was rekordy popularności, "The Americans", "Louie", "Veep" albo "Transparent" nie interesują prawie nikogo. Nieważne, jak bardzo je chwalimy. Jeśli więc twierdzicie, że nie macie co oglądać w czasie świątecznej przerwy, polecam ten właśnie ranking. Same dobre, bardzo dobre i świetne seriale, które oglądają bardzo nieliczni czytelnicy Serialowej.
8. Psychiatra analizuje Elliota z serialu "Mr. Robot"
Pierwszy z dwóch mocnych dowodów na to, jakim fenomenem okazał się w tym roku "Mr. Robot" – analiza głównego bohatera autorstwa pewnego amerykańskiego psychiatry zrobiła na Serialowej furorę. Trzeba przyznać, że było co analizować!
7. "Mr. Robot" (1×01): Superbohater naszych czasów
To chyba spore zaskoczenie: najpopularniejsza recenzja roku to mój tekst o pierwszym odcinku "Mr. Robot". Tekst, którego dziś nie polecam, ponieważ zawiera kilka tez, które okazały się zwyczajnie błędne, i za nic nie ogarnia tego, czym "Mr. Robot" stał się w kolejnych odcinkach. Z perspektywy czasu można wręcz powiedzieć, że sam pilot aż tak świetny nie był – produkcja Sama Esmaila wspięła się na wyżyny dopiero w drugiej połowie sezonu. Ale wtedy wydawało mi się, że to, co zobaczyłam w pilocie, spokojnie wystarczy, aby się zachwycać.
Na Serialowej mordowaliśmy wiele seriali – w tym bardzo popularnych, jak "How I Met Your Mother" albo "Czysta krew" – ale to właśnie "Dexter" wzbudził najwięcej emocji. Mimo że od jego zakończenia trochę czasu już minęło.
5. Netflix obiecuje: Już wkrótce będziemy w Polsce!
Pewnego sierpniowego poranka weszliśmy na stronę Netflix.com i zobaczyliśmy komunikat: "We'll be available in Polska soon". Ten komunikat potem pojawiał się i znikał, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w 2016 roku wreszcie stanie się rzeczywistością. Wszystkie nowe seriale Netfliksa – czyli ostatnio "Master of None" i "Jessica Jones" – pojawiają się od razu w polskiej wersji językowej i nie dzieje się tak bez powodu.
4. Najlepsze seriale 2015 roku według krytyków
Ranking serwisu HitFix co roku cieszy się u nas ogromną popularnością. Zwycięzcą już drugi raz z rzędu okazało się "Fargo", co oczywiście wielkim zaskoczeniem nie jest. Ale już nr 2 z punktu widzenia polskiego widza może wydawać się całkiem zaskakujący. Podpowiedź: tak, jest to jeden z tych seriali, których nie oglądacie!
3. Na Reddicie wyliczyli, ile zarabiał Barney Stinson
Cała nasza tegoroczna pierwsza trójka związana jest w jakiś sposób z pieniędzmi. Barneya Stinsona zdradziły garnitury – jeden z użytkowników Reddita policzył, ile ten bohater musiał na nie wydać i jak wysoka w związku z tym była jego pensja. Wyszła kosmiczna suma, ale też pamiętajcie, że praca Barneya do zwykłych nie należała.
2. Ile można dostać za rozebranie się w "Grze o tron"?
W czerwcu wyciekł e-mail z informacjami castingowymi z "Gry o tron" rozsyłany do mężczyzn, którzy mogli być zainteresowani rolą prostaka prezentującego swoje wdzięki Cersei podczas słynnej sceny z finału. I okazało się, że HBO nagim statystom płaci naprawdę przyzwoicie.
1. Ktoś policzył, ile dokładnie Joey wisi Chandlerowi
Numer 1, który zaskoczył nas samych, bo pochodzi z lutego i teraz już go prawie nie pamiętamy. Tekst zawierający wyliczenia z Reddita, dotyczące długu Joeya z "Przyjaciół", przeczytało ponad 32 tys. osób, było mnóstwo facebookowych lajków, ale oczywiście szybko też pojawiły się osoby kwestionujące zasadność podanych liczb. Wszystko to razem pokazało, jak niesamowicie popularni są u nas "Przyjaciele" – i jak dobrym kumplem był Chandler.