Twórca "House'a": Nie planowaliśmy odejścia Cuddy
Marta Wawrzyn
4 czerwca 2011, 21:00
Jeśli myśleliście, że Lisa Edelstein odeszła z "House'a", bo nie było już tam dla niej miejsca, to się mylicie. Tak przynajmniej twierdzi twórca i producent serialu.
Jeśli myśleliście, że Lisa Edelstein odeszła z "House'a", bo nie było już tam dla niej miejsca, to się mylicie. Tak przynajmniej twierdzi twórca i producent serialu.
Wczoraj David Shore wyjaśniał finał 7. serii "House'a", dziś tłumaczy się z braku dr Cuddy w 8. sezonie. Serwis EW dowiedział się od niego, że postać grana przez Lisę Edelstein wcale nie miała zniknąć z serialu.
Jej odejściem Shore tłumaczy kiepski ostatni odcinek 7. serii. Jak mówi, gdyby aktorka nie zdecydowała się nagle na odejście, finał byłby zupełnie inny. Teraz scenarzyści muszą wymyślić, co zrobić z 8., prawdopodobnie już ostatnim sezonem, żeby zadowolił widzów.
Peter Blake, scenarzysta, który napisał finał 7. sezonu wraz z Shore'em, mówi, że bez Cuddy będzie ciężko:
Najtrudniejsza część historii z jej zniknięciem, to to że straciliśmy ważną postać. Myślę, że każdy wie, iż scenarzyści nie mieli nic wspólnego z jej odejściem. To jest dla nas duży problem, bo relacje House'a z Cuddy to jeden z powodów, dla których ludzie oglądają serial.
Producent "House'a" nie jest dziś nawet w stanie powiedzieć, czy Lisa Edelstein wróci przynajmniej na jeden-dwa odcinki, żeby scenarzyści mogli zakończyć jej historię. Shore nie jest także pewny, czy sezon 8. będzie finałowym, czy nie.
Hugh Laurie, któremu za rok kończy się kontrakt, powiedział co prawda, że ma już dość. Ale nie było żadnych oficjalnych ustaleń w tej sprawie.