Matthew McConaughey ponownie w "Detektywie"?
Marta Wawrzyn
24 czerwca 2016, 15:03
HBO ma problem z wyprodukowaniem kolejnego wielkiego hitu na miarę "Gry o tron" – zawiódł "Vinyl", "Pozostawieni" zostaną zakończeni z powodu spadku oglądalności – więc może by tak wrócić do tego, co sprawdzone? Matthew McConaughey nie miałby nic przeciwko.
HBO ma problem z wyprodukowaniem kolejnego wielkiego hitu na miarę "Gry o tron" – zawiódł "Vinyl", "Pozostawieni" zostaną zakończeni z powodu spadku oglądalności – więc może by tak wrócić do tego, co sprawdzone? Matthew McConaughey nie miałby nic przeciwko.
W HBO ostatnio zmieniło się kierownictwo i jednym z efektów jest skasowanie "Vinylu", który wcześniej miał zamówienie na 2. sezon. Wciąż nie ma decyzji co do 3. sezonu "Detektywa", który miał być antologią kryminalną, w każdym sezonie przedstawiającą nową sprawę i nowych detektywów. Ale być może miałby sens powrót do Luizjany i postaci Rusta Cohle'a? Jedno wiemy na pewno: Matthew McConaughey nie miałby nic przeciwko.
Aktor pojawił się ostatnio w "The Rich Eisen Show", gdzie rozmawiał o "Detektywie". Zapytany przez prowadzącego program, czy wróciłby do serialu, zareagował bardzo entuzjastycznie.
Oczywiście, że bym wrócił. Tęsknię za Rustem Cohlem. Tęsknię za oglądaniem go w niedzielne wieczory i tęsknię za oglądaniem "Detektywa". Byłem szczęśliwym człowiekiem, kiedy robiliśmy serial. Żyłem we własnym świecie, na szczęście moja żona jakoś ze mną wytrzymała. (…) Rozmawiałem o powrocie z Nikim [Pizzolatto]. To musiałby być odpowiedni kontekst, odpowiedni moment. Wtedy w ciągu 20 minut wiedziałem, że chcę tam być, jeśli tylko mogę zagrać Rustina Cohle'a.
Teraz wszystko zależy od HBO i Nica Pizzolatto. Bo publiczność prawdopodobnie nie miałaby nic przeciwko spędzeniu kolejnych kilku godzin z Rustem Cohlem.