Kto zginął w "The Walking Dead"? AMC zadbało, żeby żaden spoiler nie wyciekł
Marta Wawrzyn
27 czerwca 2016, 12:33
Telewizja AMC ostatnio groziła stronie The Spoiling Dead, która chciała ujawnić, kto zginie na początku nowego sezonu. Okazuje się, że pewnie i tak nic by nie wyciekło, bo podjęto środki ostrożności, jakich jeszcze nie było.
Telewizja AMC ostatnio groziła stronie The Spoiling Dead, która chciała ujawnić, kto zginie na początku nowego sezonu. Okazuje się, że pewnie i tak nic by nie wyciekło, bo podjęto środki ostrożności, jakich jeszcze nie było.
Przed 7. sezonem "The Walking Dead" fani zadają sobie tylko jedno pytanie: kogo zabił Negan w ostatniej scenie? Zostanie to ujawnione od razu na początku nowego sezonu, a tymczasem AMC zabezpiecza się przed wyciekiem jak może.
Kilka tygodni temu grożono pozwem stronie The Spoiling Dead, która twierdziła, że zna tożsamość ofiary Negana. Zapanowało oburzenie, że oto korporacja nie daje żyć fanowskiej stronie, ale sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. The Spoiling Dead wiele razy "przewidziało" dokładnie, co się wydarzy, jaka muzyka będzie w danej scenie itp. – co oznacza, że po prostu mają dostęp do przecieków. Trudno powiedzieć, skąd one pochodzą, możliwe, że po prostu od znajomego krytyka, który ogląda odcinki przedpremierowo.
Tym razem jednak nawet oni nie byliby w stanie zdradzić fanom, co będzie dalej w serialu. Okazuje się, że scenę śmierci z końcówki 6. sezonu nakręcono w różnych wersjach, w których giną po kolei wszystkie osoby, biorące udział w tej scenie. Innymi słowy – powstało 11 różnych wersji tej sceny i producenci dopiero wybiorą tę właściwą. Nie ma więc szans, żeby ktokolwiek odkrył, co się wydarzy i kto zginie.
Ale nie będziemy czekać w nieskończoność. Jeffrey Dean Morgan mówi, że już na samym początku 7. sezonu "The Walking Dead" dowiemy się, "kto był na końcu tego kija i co się wydarzyło dalej". Z kolei twórca serialu Robert Kirkman dodaje, że osoba, która zginęła, to jedna z ukochanych postaci nas wszystkich.