Lena Headey o tym, co dalej czeka Cersei Lannister

Cersei Lannister w finale 6. sezonu "Gry o tron" zasiadła na Żelaznym Tronie, po tym jak straciła ostatniego syna. Choć władza zawsze była czymś, czego chciała, jest to gorzkie zwycięstwo. Ona zawsze czuła się lepiej jako osoba sterująca tym wszystkim z tylnego siedzenia, a najważniejsza była dla niej rodzina. Teraz przyjdzie jej stanąć do ostatniej walki.

Lena Headey w rozmowie z "Entertainment Weekly" powiedziała, że jej zdaniem Cersei długo nie porządzi. "Oczywiście, że nie! Nie ma szans. To tylko moment przerwy w tym szaleństwie. Dostaję gęsiej skórki, kiedy czytam, że nadpływają statki. Co sezon tak nas dręczą, a ja nie wiem, co się wydarzy, bo nikt mi nic nie mówi. Zakładam, że będzie porządna bitwa. Nie wiem. To tajemnica" – powiedziała aktorka.

Jak dodała, bardzo się cieszy, że Tyrion i Cersei znów się spotkają. "To po prostu działa. Te dwie postacie są tak interesujące, bo jest między nimi dużo nienawiści, ale też trochę szacunku. Pozabijaliby się, gdyby tylko mieli taką możliwość" – oznajmiła Headey.

Skoro jest oczywiste, że Cersei nie przetrwa, co dalej? Zdaniem Headey na tronie mógłby spokojnie zasiąść właśnie Tyrion – lub Arya.