7 rzeczy, które uczyniły mój tydzień lepszym
Marta Wawrzyn
10 lipca 2016, 15:27
Ten tydzień u mnie należał do Netfliksa i jego gwiazd, ale to nie znaczy, że na innych frontach nie działo się nic. Przede wszystkim miałam wreszcie okazję zerknąć na "Długą noc" i jestem absolutnie zachwycona.
Ten tydzień u mnie należał do Netfliksa i jego gwiazd, ale to nie znaczy, że na innych frontach nie działo się nic. Przede wszystkim miałam wreszcie okazję zerknąć na "Długą noc" i jestem absolutnie zachwycona.
1. Patrzyłam w czarne oczy Wagnera Moury. Tak, wiem, zachwycanie się urodą aktorów poważne nie jest – zwłaszcza kiedy ci aktorzy mają do powiedzenia mnóstwo ciekawych rzeczy – ale co poradzę, jestem tylko człowiekiem. Kiedy Wagner Moura, czyli serialowy Pablo Escobar z "Narcos", wszedł kilka dni temu do dziennikarskiego pokoju, w którym była Serialowa, wszystkim nam opadły szczęki do samej ziemi. Różnica między jego prawdziwą wersją a tą serialową jest kolosalna, a z oczu patrzy mu po prostu pięknie. Rozmowę opublikujemy gdzieś w okolicach 2. sezonu "Narcos", a tymczasem macie tutaj kolejny powód, aby nadrobić 1. sezon, jeśli jakimś cudem Was to jeszcze ominęło.
2. Spotkałam jednego z moich ulubionych reżyserów. Netflix zafundował mi dwa dni pełne niespodzianek, a Baz Luhrmann był jedną z najlepszych. Chyba nigdy nie miałam okazji napisać tego na Serialowej, ale to jeden z tych reżyserów, do których rzeczywiście mam słabość, nawet jeśli porażki zdarzają im się równie często co sukcesy. Ja zwyczajnie uwielbiam tę teatralność, kicz, feerię kolorów i brak jakichkolwiek hamulców.
"The Get Down" nie bez przyczyny znalazł się na pierwszym miejscu mojej listy najbardziej oczekiwanych seriali tego lata, choć hip-hop to zupełnie nie moja bajka. Luhrmann mógłby nakręcić cokolwiek o czymkolwiek, a ja pierwsza ustawiłabym się w kolejce po bilet. I kiedy spotyka się go osobiście, też nie zawodzi. Wylewający się z ekranu ekscentryzm można dostrzec w jego stylu bycia, choć właściwie trudno to sensownie uzasadnić czy określić słowami. To niski, skromnie wyglądający facet, który ma "to coś", ma tak niesamowitą charyzmę, że w kilka sekund potrafi zapanować nad pokojem pełnym rozgadanych ludzi, niczego specjalnego przy tym nie robiąc.
Rozmawiając z nim, można odnieść wrażenie, że egzystuje w swoim własnym świecie, którego pewne ograniczenia – jak to, żeby zrobić serial w określonych ramach czasowych – nie dotyczą. Dawno za żaden projekt tak bardzo nie ściskałam kciuków jak za "The Get Down", bo jeśli ktoś jest w stanie stworzyć pierwszy naprawdę wielki serial Netfliksa, to tym kimś jest właśnie Luhrmann.
https://www.youtube.com/watch?v=zejyzr5vW3A
3. Widziałam projekty tak tajne, że Google jeszcze o nich nie wie. I powiem Wam, że życie z takimi tajemnicami jest ciężkie. Ale na szczęście długo cierpieć nie będę – nie wiem tego na pewno, ale zdrowy rozsądek mi podpowiada, że podczas tegorocznego letniego TCA ujawnionych zostanie mnóstwo interesujących newsów i trailerów. Byle do końca lipca!
4. Wreszcie znalazłam czas na "Długą noc" i kurcze, jakie to świetne! HBO ostatnio miało strasznego pecha i oby "Długa noc" była zapowiedzią lepszej passy. Na razie obejrzałam tylko pierwszy odcinek – dostępny już teraz bez abonamentu na HBO GO – i mój zachwyt rósł z minuty na minutę. Serial w żadnym razie nie jest drugim "Detektywem", ma swój styl, jak również coś do powiedzenia. Historia młodego Pakistańczyka o sarnich oczach, który wplątuje się w makabryczne morderstwo, oferuje wyjątkową perspektywę właściwie od samego początku. Ale kiedy na ekranie pojawia się John Turturro jako bardzo nietypowy prawnik, nie da się już oderwać oczu od ekranu.
Ponieważ HBO podesłało mi aż 7 odcinków (!), zamierzam obejrzeć je wszystkie i dopiero wtedy napisać recenzję. Będziecie mi musieli wybaczyć małą obsuwę, tydzień z Netfliksem był bardzo zajmujący, ale na pewno nie zapomnimy na Serialowej o produkcji HBO, która zapowiada się na prawdziwy hit tego lata. Na razie polecam wszystkim odpalić HBO GO, a o tym, czemu "Długa noc" jest wyjątkowa, pogadamy za kilka dni.
5. Wiemy, kiedy wreszcie wróci do nas Poldark. BBC oczywiście niczego nie ujawnia, bo podawanie daty premiery serialu na dwa miesiące styl byłoby bardzo nie w brytyjskim stylu, ale wygadał się Aidan Turner. "Poldark" ma wrócić na początku września.
6. "Mr. Robot" coraz bliżej. Szczerze mówiąc, sama nie wiem, czy powinniście oglądać pierwszą scenę z 2. sezonu, czy raczej nie – jest zaskakująco spoilerowa – ale dobrze wiedzieć, że powrót "Mr. Robot" jest już tak bardzo, bardzo blisko.
7. A poza tym okazało się, że Serialowa może przeżyć dwa dni beze mnie. Przyznajcie się, w ogóle nie zauważyliście różnicy!