Zginęli czy jeszcze wrócą? Twórcy "Stranger Things" ujawniają dalsze losy dwóch postaci
Marta Wawrzyn
21 sierpnia 2016, 17:33
Zamówienia na 2. sezon "Stranger Things" wciąż nie ma, ale to nie przeszkadza twórcom snuć planów na przyszłość. W rozmowie z IGN powiedzieli, jak widzą dalsze losy postaci, których życie zawisło na włosku. Spoilery!
Zamówienia na 2. sezon "Stranger Things" wciąż nie ma, ale to nie przeszkadza twórcom snuć planów na przyszłość. W rozmowie z IGN powiedzieli, jak widzą dalsze losy postaci, których życie zawisło na włosku. Spoilery!
Matt i Ross Dufferowie, twórcy hitowego "Stranger Things", udzielili wywiadu serwisowi IGN. Zapytano ich o dalsze losy dwóch postaci, która w różnych momentach serialu skończyły w łapach potwora, ale nie mamy stuprocentowej pewności, że rzeczywiście nie żyją. Chodzi o Barb, rudą koleżankę Nancy, i Brennera, diabolicznego doktora, który więził Jedenastkę.
W przypadku Barb sprawa jest niestety jasna. Widzieliśmy prawdziwe zwłoki, ta dziewczyna nie żyje i nie ma szans na to, że znów się pojawi na ekranie. Ale to nie jest tak, że serial całkiem o niej zapomniał.
– Barb się już nie pojawi, po prostu tego nie widzę. Ale nie zostanie zapomniana. Na pewno będzie sprawiedliwość dla Barb. Ludzie stają się bardzo sfrustrowani, co jest zrozumiałe, dlatego to wygląda jakby nikt nie zajmował się Barb. Ale to się dzieje, my po prostu nie pokazujemy tego na ekranie. To nie jest tak, że jej rodzice machnęli ręką: "O, Barb wyszła i zginęła". Pierwszy sezon dzieje się w ciągu sześciu albo siedmiu dni. To naprawdę krótki okres. Dlatego w 2. sezonie chcielibyśmy też zająć się reperkusjami tego, co się wydarzyło do tej pory – wyjaśnił Matt Duffer.
Ale nie tylko losy Barb były niedookreślone. Potwór zaatakował też na końcu sezonu serialowego łotra, doktora Brennera (Matthew Modine). Nie widzieliśmy momentu jego śmierci, więc możemy sobie wyobrażać cokolwiek. I słusznie, bo akurat ta postać prawdopodobnie pojawi się w 2. sezonie.
– Powiedziałbym, że gdyby tak miała wyglądać śmierć Brennera, to dla mnie jako widza byłoby to bardzo mało satysfakcjonujące – potwór skacze na niego i następuje cięcie. On zasługuje na znacznie gorszy koniec. Więc tak, jest możliwe, że go jeszcze zobaczycie – powiedział Matt.
Na zamówienie 2. sezonu "Stranger Things" nadal czekamy, ale pewnie w końcu się doczekamy. Bo, jak to ujął jeden z szefów Netfliksa, "głupio byłoby go nie zamówić".