Will i Grace powrócili na nasze ekrany. Podziękujcie Donaldowi Trumpowi!

Marta Wawrzyn
27 września 2016, 16:03
Po dziesięciu latach ekipa "Will & Grace" powróciła z 10-minutowym odcinkiem, poświęconym zbliżającym się wyborom. Ostrze satyry zostało skierowane przeciwko kandydatowi Republikanów Donaldowi Trumpowi.
Po dziesięciu latach ekipa "Will & Grace" powróciła z 10-minutowym odcinkiem, poświęconym zbliżającym się wyborom. Ostrze satyry zostało skierowane przeciwko kandydatowi Republikanów Donaldowi Trumpowi.
Dziś w nocy w Stanach Zjednoczonych odbyła się debata prezydencka, którą oglądały miliony Amerykanów. A tymczasem w dawnym mieszkaniu Willa i Grace, bohaterów sitcomu NBC, który zakończył się w 2006 roku, też miała miejsce polityczna debata. W 10-minutowym odcinku powracają wszyscy główni bohaterowie "Will & Grace" i rozpoczynają rozmowę o Donaldzie Trumpie – a także tyłku z "50 twarzy Greya", rozwodzie Brangeliny i tysiącu innych ważnych spraw.
Eric McCormack, Debra Messing, Megan Mullally i Sean Hayes z łatwością wchodzą w swoje dawne role. Nie brak świetnych momentów, jak ten, w którym Sean Hayes zagląda do lodówki i oznajmia: "czemu wszystko tu wygląda, jakby miało dziesięć lat!?". Ale to przede wszystkim filmik polityczny, który ma powiedzieć Amerykanom, żeby nie głosowali na Trumpa.
https://www.youtube.com/watch?v=jzae4DKexko