13 serialowych powrotów, które czekają nas w październiku
Marta Wawrzyn
1 października 2016, 18:03
Wybraliście już nowości, które będzie oglądać w październiku? To czas na prawie tak samo długą listę powrotów, zawierającą m.in. "Shameless", "The Walking Dead" i "Black Mirror". Pełną listę październikowych premier znajdziecie tutaj, a tymczasem zerknijcie, które tytuły my uznaliśmy za godne uwagi z różnych powodów.
Wybraliście już nowości, które będzie oglądać w październiku? To czas na prawie tak samo długą listę powrotów, zawierającą m.in. "Shameless", "The Walking Dead" i "Black Mirror". Pełną listę październikowych premier znajdziecie tutaj, a tymczasem zerknijcie, które tytuły my uznaliśmy za godne uwagi z różnych powodów.
"Shameless", sezon 7 – 2 października
https://www.youtube.com/watch?v=ITsirWLf-W8
Dwa sezony "Shameless" w ciągu roku? Jesteśmy za! Co prawda serial nie jest już w takiej formie jak kiedyś, ale każdy nowy sezon i tak jest jak miły powrót dobrych znajomych. Z oficjalnego opisu sezonu wynika, że czeka nas kilkumiesięczny przeskok czasowy, a Gallagherowie będą nie tylko szaleć, ale też wreszcie się ogarną. Przynajmniej niektórzy z nich.
Frank oczywiście przeżył, obudzi się ze śpiączki i zorientuje się, co się stało, a następnie wypowie wojnę rodzinie. Fiona tymczasem, zdeterminowana, żeby wreszcie coś zmienić, odmówi dalszego matkowania wszystkim dookoła i zajmie się własnymi sprawami i własnym życiem. Lip zakończy odwyk i będzie miał nowy pogląd na alkoholizm (przedsmak tego jest w zwiastunie). Ian ma wymarzoną pracę i jest w związku, Debbie nie radzi sobie z niczym, zaś Carl będzie musiał podjąć ważne decyzje życiowe. Tak w skrócie ma wyglądać otwarcie 7. sezonu "Shameless".
Odcinek można już oglądać, bo Showtime wypuścił go przedpremierowo do internetu. Naszej recenzji możecie spodziewać się w poniedziałek.
"Ash kontra martwe zło", sezon 2 – 3 października na HBO GO
https://www.youtube.com/watch?v=WzeJTAwqEJ4
Już za chwileczkę, już za momencik Bruce Campbell znów będzie szalał na małym ekranie jako Ash Williams. Premierowy odcinek 2. sezonu serialu "Ash kontra martwe zło" będzie w poniedziałek 3 października na HBO GO – wiem, że HBO w ogóle go nie promowało, ale wierzcie mi, on się pojawi – a Serialowa zaprasza jutro do lektury wywiadu z odtwórcą głównej roli.
Powyżej możecie zobaczyć zwiastun z Comic-Conu z muzyką grupy Motorhead, który zawiera taką dawkę brutalnych scen, że telewizja Starz zrezygnowała z pokazania go na Comic-Conie. A jeszcze bardziej niż ten zwiastun spodobała nam się kompletnie szalona kampania prezydencka Asha. Amerykanie wcale nie muszą wybierać pomiędzy Trumpem i Clinton – nie kiedy pojawił się kandydat, który jest w stanie spełnić wszelkie możliwe życzenia. Kandydat, który jest jak Mitt Romney od pasa w górę i Barack Obama od pasa w dół, pachnie jak kosiarka i kocha się jak młot pneumatyczny. Facet-marzenie!
https://www.youtube.com/watch?v=R_uqXbC7MBg
Get it off your chest, ladies. #Ash4President pic.twitter.com/FFKsc58pjD
— Ash4President 2016 (@Ash4President) 6 września 2016
"Flash", sezon 3 – 4 października
https://www.youtube.com/watch?v=Dzq5H2qAyh8
W przypadku "Flasha" hasło na ten sezon brzmi: Flashpoint. W serialu zobaczymy zupełnie inną rzeczywistość – Barry pracuje w policji, ale nie utrzymuje tak bliskich relacji z Joe Westem. Mieszka z obojgiem rodziców, nie ma mocy i nigdy nie spotkał Iris, zaś najszybszym człowiekiem w mieście jest Kid Flash. Z kolei Cisco w tym świecie jest milionerem, uwielbiającym się obnosić ze swoim bogactwem.
Ekipa "Flasha" zdradziła na Comic-Conie, że kiedy Barry zacznie uświadamiać sobie, co się dzieje, odkryje wiele zmian i wiele nowych relacji. Poza tym Flashpoint będzie miał dalej idące konsekwencje, dotyczące nie tylko uniwersum "Flasha", ale też choćby "Arrow". Oliver i Diggle poczują to na własnej skórze.
W 3. sezonie "Flasha" pojawi się dwóch głównych łotrów – jeden będzie tajemniczym sprinterem, zaś drugi to dr Alchemy, człowiek rzeczywiście przesiąknięty złem. W 2. odcinku zobaczymy Felicity, szykuje się też wielki crossover wszystkich seriali CW i DC.
"Arrow", sezon 5 – 5 października
https://www.youtube.com/watch?v=SYS22RtSVXY
"Arrow" nie ma ostatnio najlepszej passy, ale ma wciąż imponującą widownię. Parę dni temu pojawił się nowy, całkiem widowiskowy zwiastun 5. sezonu, a w nim trochę inny Oliver i Felicity z nowym chłopakiem. Na Comic-Conie Stephen Amell mówił, że w premierze 5. sezonu będzie bardzo dynamiczna scena z tą parą. "Rozmawiamy teraz ze sobą jak równy z równym, jak członkowie jednej drużyny. Jest jasne, że Oliver kocha Felicity, ale nie wiem, czy będą znów ze sobą" – powiedział aktor. Będzie sporo emocji, w dużej mierze tłumionych, a wybuchu możemy się spodziewać około 5. odcinka.
Poza tym wiemy, że w 5. sezonie Oliver powróci do walki z przestępcami, ale będzie sromotnie zawodził jako burmistrz. Lepsza w zarządzaniu okaże się Thea. Już w premierze 5. sezonu pojawi się ponownie Katie Cassidy, która teraz ma być w stałej obsadzie "Arrow", "Flasha" i "Legends of Tomorrow". Podczas gdy Oliver będzie budować nowy Team Arrow – w którym mają się znaleźć Evelyn Sharp (Madison McLaughlin) i Wild Dog (Rick Gonzalez) – Diggle będzie się obwiniał za śmierć Laurel i tęsknił za tym, co było kiedyś.
Już na Comic-Conie podano oficjalnie, że głównym złoczyńcą w 5. sezonie będzie Prometheus. Tyle że to nie będzie postać z komiksów Granta Morrisona, a ktoś zupełnie nowy, pasujący do serialu. Podobno prawdziwy twardziel.
"Supergirl", sezon 2 – 10 października
#SupergirlCW and Superman team up on the season premiere, Monday, October 10 at 8/7c on The CW! pic.twitter.com/ZjwYsEB8Rh
— Supergirl (@TheCWSupergirl) 26 września 2016
"Supergirl" nie jest najbardziej udanym serialem na świecie, ale jest nadzieja, że pod skrzydłami CW przynajmniej nabierze do siebie dystansu. To stacja znana z produkcji młodzieżowych, które nie wstydzą się tego, do jakiej publiki są skierowane, i nie udają czegoś, czym nie są. Możliwe, że "Supergirl" poczuje się tam dobrze. A może będzie dokładnie na odwrót – twórcy, którzy już nie będą musieli tak bardzo martwić się o oglądalność, stracą jakiekolwiek powody, żeby coś w serialu zmienić.
Tak czy siak "Supergirl" planuje rozpocząć 2. sezon z przytupem. Sławny kuzyn Kary, Clark Kent (Tyler Hoechlin) – i jego tyłek ze stali – pojawi się w National City i oczywiście od razu znajdzie sobie coś do roboty. W zwiastunie u góry możecie zobaczyć Supermana w akcji, pojawiają się także nowe postacie, w tym przede wszystkim Lena, siostra Lexa Luthora (Katie McGrath). Z kolei poniżej macie sneak peek, w którym Supergirl i jej kuzyn razem polecieli na miejsce potencjalnej katastrofy.
https://www.youtube.com/watch?v=7vGuQ17HkTc
"The Missing", sezon 2 – 12 października
Dwa lata temu "The Missing" było niemalże objawieniem. Teraz powróci i będzie musiało udowodnić, że się nie myliliśmy. Na ekranie ponownie zobaczymy emerytowanego francuskiego detektywa Juliena Baptiste'a (Tcheky Karyo), który poprzednio pomagał szukać dziecka pary Brytyjczyków granych przez Jamesa Nesbitta i Frances O'Connell. Tym razem będzie badał sprawę Alice Webster (Abigail Hardingham), młodej Brytyjki, która zaginęła w 2003 roku, by w tajemniczy sposób pojawić się w niemieckim miasteczku jedenaście lat później.
W zwiastunie widać okoliczności powrotu dziewczyny do świata żywych, pojawiają się także jej rodzice (David Morrissey i Keeley Hawes), którzy wyglądają raczej na zszokowanych niż szczęśliwych. Całość przypomina "Thirteen", miniserial emitowany przez BBC wiosną. Co budzi pewne wątpliwości, czy 2. sezon "The Missing" będzie tak odkrywczy jak pierwszy.
Twórcy serialu, Harry i Jack Williamsowie, zapewniają jednak, że mają własny pomysł. "To druga strona tego, co widzieliście w pierwszej serii" – oznajmili scenarzyści w rozmowie z "Radio Times", dodając, że to będzie opowieść o stracie, wolności i o tym, jak przeszłość potrafi ukształtować teraźniejszość na mnóstwo sposobów, których w pełni nie rozumiemy. "Drugi sezon jest większy, bardziej ambitny i jesteśmy zachwyceni, że tak utalentowana obsada dołączy do Juliena Baptiste'a" – powiedzieli twórcy "The Missing".
"Supernatural", sezon 12 – 13 października
Choć od premiery "Supernatural" minęła już ponad dekada, bracia Winchesterowie wciąż uganiają się za demonami z taką samą energią co kiedyś. Owszem, serial miewa lepsze i słabsze momenty, ale ponieważ publiczność nie topnieje, CW zamawia kolejne sezony. Oby nie w nieskończoność.
Główną atrakcją pierwszych odcinków 12. sezonu "Supernatural" ma być występ Ricka Springfielda w roli Lucyfera. A dokładniej – muzyka rockowego, któremu marzy się powrót po latach na scenę i w którego wstępuje Lucyfer. W serwisie TVLine znajdziecie galerię fotek z 2. odcinka, w którym pojawi się po raz pierwszy Springfield. Odcinek nosi tytuł "Mamma Mia".
"Jane the Virgin", sezon 3 – 17 października
https://www.youtube.com/watch?v=O04uFgnagjQ
Jeden z tych seriali, które zostawiły nas na lato z przerażającym cliffhangerem. W finale 2. sezonu "Jane the Virgin" byliśmy świadkami perfekcyjnego ślubu i tragedii, która rozegrała się niedługo potem. Przez długie tygodnie nie mieliśmy w ogóle pojęcia, co dalej z Michaelem, teraz już to i owo ujawniono. I wygląda na to, że rację mieli ci, którzy nie obstawiali natychmiastowej śmierci, tylko jakieś absurdalne komplikacje, ze śpiączką na czele.
Telewizja CW wypuściła króciutki zwiastun, który jednak w zupełności wystarczy, żeby zorientować się w sytuacji. Michael leży w szpitalu, jest podłączony do przerażająco wyglądającej aparatury. Jane pyta lekarkę, czy wszystko będzie w porządku, a ta nie wygląda jakby miała odpowiedzieć twierdząco. Chwilę później nasza telenowelowa bohaterka przemawia z płaczem do męża: "To nie jest koniec naszej historii. Słyszysz mnie, Michael?". A Michael raczej jej nie słyszy…
Teraz powinien wtrącić się nasz ulubiony narrator i oznajmić lekkim tonem coś w stylu "Uff, tyle dramatów!", ale coś mi się wydaje, że tym razem nawet on zaniemówi. Byle do 17 października!
"Black Mirror", sezon 3 – 21 października na Netfliksie
Netfliksie, gdzie ten zwiastun!? Premiera "Black Mirror" już za trzy tygodnie, a stęskniona za mrocznymi historiami Charliego Brookera publika nie widziała wciąż nic poza serią zdjęć. I tak, zdjęcia to świetna rzecz, podobnie jak opisy wszystkich odcinków, ale naprawdę Netflix mógłby już wypuścić troszkę więcej.
Największe pytanie przed 3. sezonem "Black Mirror" brzmi: czy serial się zmieni? A jeśli tak, to czy na gorsze? W końcu Charlie Brooker wcześniej wymyślił zaledwie siedem takich historii. Teraz musiał wyprodukować kolejne sześć, co w tym akurat przypadku jest dużą liczbą. A widownia spodziewa się, że każda opowieść ze świata "Black Mirror" będzie niezwykła i zapadająca w pamięć.
Na razie wiemy tyle: będzie odcinek osadzony w Kalifornii z lat 80., z Mackenzie Davis i Gugu Mbathą-Raw. Będzie "koszmarny thriller kuchennego zlewu", opowiadający o pułapkach czyhających na nas w internecie. Będzie odcinek o serwisach społecznościowych, który współtworzyła ekipa "Parks and Recreation". Będzie kryminał w skandynawskim stylu, ale z twistem. Będzie też coś o grach i o wpływie nowych technologii na wojnę.
Rozrzut jest naprawdę duży, obsada po prostu fantastyczna, a to, że Netflix (prawdopodobnie) wyłożył na serial więcej pieniędzy niż kiedyś telewizja Channel 4, raczej nie okaże się wadą. Rozmawialiśmy latem z Charliem Brookerem i zapewniał nas, że dopóki on jest Brytyjczykiem, "Black Mirror" się nie zamerykanizuje. Zaś amerykański odcinek to po prostu rodzaj prztyczka w nos dla tych, którzy niczego jeszcze nie widzieli, a i tak są święcie przekonani, że serial się zmieni.
"Crazy Ex-Girlfriend", sezon 2 – 21 października
Pierwszy sezon "Crazy Ex-Girlfriend" tylko teoretycznie zakończył się po myśli Rebeki, która wreszcie dorwała swojego Josha, wyznała mu wszystko i chyba gdzieś tam jeszcze, w jakimś świecie równoległym spodziewa się, że będą żyli długo i szczęśliwie. My widzieliśmy minę Josha i wiemy, że to się raczej nie wydarzy. Wiele wskazuje, że będziemy tutaj mieli coś na kształt związku (na pewno będzie więcej seksu), ale Rebecca wcale nie stanie się wzorem psychicznej stabilności.
Krótki zwiastun, który wypuszczono przed sezonem, zawiera dużo scen dziwnych i jeszcze dziwniejszych. Jest Rebecca przebrana za chomika i za kaktus, który sobie biega po pustyni, mamy też scenę rodem z kabaretu. Jest moment, kiedy Paula mówi głównej bohaterce, że naprawdę się o nią martwi. I zapewne nie bez powodu. Nie ma szans na to, żeby Rebecca w 2. sezonie żyła długo i szczęśliwie, spodziewać się raczej możemy wielkiego bałaganu, dramatów i serii muzycznych odjazdów wszelkiego rodzaju.
"Pamiętniki wampirów", sezon 8 – 21 października
https://www.youtube.com/watch?v=wGBCt4m2-kg
"Pamiętniki wampirów" zbliżają się do końca, co jest dobrą wiadomością zarówno dla ich dawnych fanów, jak i dla aktorów, którzy wreszcie będą mogli sobie poszukać dorosłych ról. Tego, że zbliża się jakiś kres, najwyraźniej są też świadomi bohaterowie, którzy zapowiadają w zwiastunie początek końca.
A poza tym pojawia się Bonnie, która przeszukuje las razem ze Stefanem i zapewnia, że "wchodzi w to". "To", czyli pomaganie Damonowi. W innych scenach mamy Damona i Enzo, a także Stefana i Caroline. Jest też Damon polujący na ofiarę na drodze, jak za starych dobrych czasów. Nie ma w zwiastunie Eleny, ale szef CW Mark Pedowitz potwierdził, że trwają rozmowy na temat powrotu Niny Dobrev do serialu. Nie wiadomo jednak, czy zobaczymy ją w większej liczbie odcinków, czy tylko w finale.
"The Walking Dead", sezon 7 – 24 października na FOX Polska
https://www.youtube.com/watch?v=wGm2zwg_-NY
W finale 6. sezonu twórcom "The Walking Dead" udało się porządnie wkurzyć widzów cliffhangerem, którym im wydawał się fajny, a całej reszcie świata niepotrzebny. I to głównie na jego rozwiązaniu, a także na postaci Negana (Jeffrey Dean Morgan) skupi się pierwszy odcinek 7. sezonu. Scenarzyści obiecali, że dalszego wodzenia za nos nie będzie – dowiemy się, kto zginął i tyle.
Fani mają już oczywiście swoje podejrzenia, ale AMC podjęło szalone wręcz środki ostrożności, żeby nic nie wyciekło. Najpierw grożono pozwem stronie The Spoiling Dead, która ujawniała już wcześniej nie tyle "zwykłe" spoilery, co po prostu przecieki. Potem pojawiła się informacja, że scenę śmierci z końcówki 6. sezonu nakręcono w różnych wersjach, w których giną po kolei wszystkie osoby, biorące udział w tej scenie. Czyli powstało 11 różnych wersji tej sceny i nie ma szans, żeby cokolwiek wyciekło.
Ale na Neganie świat "The Walking Dead" się nie kończy. W zwiastunie z Comic-Conu przedstawiono króla Ezekiela (Khary Patyon), jego uroczą tygrysicę i Królestwo, które będzie bardzo ważną częścią 7. sezonu. Na Ezekielu skupia się najnowszy zwiastun serialu, w którym pokazano kolejne krótkie fragmenty nowych scen.
https://www.youtube.com/watch?v=HcVjBZMHReA
"Rectify", sezon 4 – 26 października
https://www.youtube.com/watch?v=7uWmHLtopuA
"Rectify" niestety tej jesieni dobiegnie już końca – chyba nieco szybciej niż twórcy początkowo planowali. Przed nami 8 odcinków, które (niemal) na pewno przyniosą jakieś wyjaśnienia dotyczące historii sprzed lat. Ale czy kiedykolwiek dowiemy się, czy nastoletni Daniel zabił Hannę? Myślę, że na to pytanie serial może nam nigdy nie odpowiedzieć, bo to po prostu byłoby zbyt oczywiste.
Zresztą nawet twórca serialu, Ray McKinnon, pytany o to latem przez dziennikarzy, oznajmił ironicznie, że razem ze scenarzystami postanowił "ujawnić w pierwszym odcinku, że on ją zabił". A tak naprawdę? Tak naprawdę "coś na pewno zostanie ujawnione" i "mam nadzieję, że będziecie usatysfakcjonowani".
Na razie wiemy jedno: Daniel w finale 3. sezonu przeniósł się z Paulie do Nashville i teraz zobaczymy, jak to jego nowe życie wygląda i jak sobie radzi z dala od rodziny. Akcja przeskoczy do przodu o kilka miesięcy, a my będziemy towarzyszyć z jednej strony Danielowi w nowym środowisku, a z drugiej jego bliskim, którzy też muszą się przyzwyczaić do nowej sytuacji.