4 października 2016, 20:57
"Seria niefortunnych zdarzeń" (Fot. Netflix)
"Seria niefortunnych zdarzeń" zawita na Netfliksa już na początku przyszłego roku. Klimatyczny teaser, który właśnie się pojawił, pokazuje, że Netflix bardzo dobrze wie, co robi.
"Seria niefortunnych zdarzeń" zawita na Netfliksa już na początku przyszłego roku. Klimatyczny teaser, który właśnie się pojawił, pokazuje, że Netflix bardzo dobrze wie, co robi.
"Seria niefortunnych zdarzeń" wystartuje na Netfliksie w piątek, 13 stycznia 2017 roku, a w pierwszym teaserze zapowiada ją sam Lemony Snicket (grany przez Patricka Warburtona), który pojawia się na planie serialu, by w specyficzny sposób zachęcić (zniechęcić?) nas do oglądania tej mrocznej, depresyjnej historii.
Serial Netfliksa, oparty na książkach Lemony'ego Snicketa (czyli tak naprawdę Daniela Handlera), opowie historię trójki sierot: Wioletki, Klausa i Słoneczka Baudelaire'ów, którzy po tym jak ich rodzice giną w pożarze, trafiają pod opiekę ich jedynego krewnego, Hrabiego Olafa, istne uosobienie zła i zarazem sprawcę licznych niefortunnych zdarzeń spotykających dzieciaki. W serialu zagra go Neil Patrick Harris.
Netfliksową "Serię niefortunnych zdarzeń" tworzą Barry Sonnenfeld i Daniel Handler, a w obsadzie znajdują się także Joan Cusack, Malina Weissman i Louis Hynes.