Najgorsza scena w historii "Gry o tron"? Twórcy serialu wskazali męskie klaty z pierwszego odcinka
Marta Wawrzyn
13 marca 2017, 17:32
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Podczas panelu na festiwalu SXSW showrunnerzy "Gry o tron" zostali zapytani o najgorszą scenę w historii serialu. Przypomnieli coś, co rzeczywiście trudno uznać za dzieło wybitne.
Podczas panelu na festiwalu SXSW showrunnerzy "Gry o tron" zostali zapytani o najgorszą scenę w historii serialu. Przypomnieli coś, co rzeczywiście trudno uznać za dzieło wybitne.
W "Grze o tron" nie brakowało kontrowersyjnych, brutalnych scen, na temat których spierali się krytycy i widzowie. Ot, choćby gwałt na Sansie. Ale kiedy twórcy serialu, David Benioff i D.B. Weiss, podczas panelu na SXSW w Austin zostali zapytani o najgorszą scenę, jaką kiedykolwiek nakręcili, padła zupełnie inna odpowiedź. Panowie przypomnieli scenę mało znaczącą scenę z pilota, która rzeczywiście wydaje się mocno niepotrzebna.
– Jest taka scena w pilocie, która pewnie jest najgorszą sceną, jaką kiedykolwiek napisaliśmy – prawdopodobnie najbardziej żenującą – z chłopakami Starków, Jonem Snowem i Theonem. Wszyscy golą się i strzygą nawzajem. I wszyscy są bez koszulek, co każe zapytać: "Chwila, ale po co to w ogóle tam jest?". Jedyny powód, dla którego to nakręciliśmy, to brak ciągłości pomiędzy scenami z pilota i późniejszymi scenami, kiedy ich brody wyglądały już zupełnie inaczej. Jeśli przyjrzycie się uważniej, zobaczycie, jak oni wszyscy prężą muskuły, bo są bez koszulek – opowiadał David Benioff.
Innymi słowy, gdyby nie to, że resztę sezonu kręcono rok po pilocie i aktorzy się zmienili, nie zobaczylibyśmy nigdy chłopaków z Północy bez koszulek. Wspominając, jak to kręcili, D.B. Weiss śmiał się, że wszyscy aktorzy robili brzuszki między ujęciami. Z kolei obecna na panelu Maisie Williams, która wtedy była jeszcze małą dziewczynką, pamięta tylko, że Alfie Allen specjalnie głodował i "żywił się samą wodą".
Oto scena, o której mowa – chyba nigdy potem nie było w "Grze o tron" tylu gołych męskich klat naraz.