Co dalej w "Legionie"? Noah Hawley o finale i 2. sezonie
Marta Wawrzyn
31 marca 2017, 15:03
"Legion" (Fot. FX)
Ile będzie odcinków w przyszłym sezonie? Czy pojawi się Profesor X? Czy będzie więcej odniesień do komiksów? O tym wszystkim opowiadał podczas konferencji z dziennikarzami twórca "Legionu". Uwaga na spoilery z finału 1. sezonu!
Ile będzie odcinków w przyszłym sezonie? Czy pojawi się Profesor X? Czy będzie więcej odniesień do komiksów? O tym wszystkim opowiadał podczas konferencji z dziennikarzami twórca "Legionu". Uwaga na spoilery z finału 1. sezonu!
Za nami znakomity finał "Legionu", sponsorowany przez dwa twisty: w pierwszym Shadow King zamieszkał w Oliverze, który wraz z Lenny na siedzeniu pasażera wyjechał "gdzieś, gdzie jest ciepło" (serial przeprowadza się w przyszłym roku do Kalifornii ze względów podatkowych i tę zmianę ma być widać na ekranie), w drugim, po napisach, Davida porwał jakiś kulisty dron.
Co dalej? Czy będzie bardziej konwencjonalnie? Czy będzie bardziej komiksowo? Czy pojawi się Patrick Stewart jako Profesor X? O tym wszystkim mówił Noah Hawley, twórca serialu, podczas konferencji po finale.
Skąd ta scena po napisach?
"'Z deszczu pod rynnę' to całkiem dobre podejście do opowiadania różnych historii. (…) Chcieliśmy, żeby dalej było ciśnienie – żeby ktoś, czyja psychika zawsze była niestabilna, nie był w stanie całkowicie się wyleczyć. To, co on powinien zrobić, to wyciszyć się przez jakiś rok, obcować z naturą, jeść trzy posiłki dziennie, spacerować po lesie i uczyć się jak być człowiekiem, takim jak inni ludzie. Ale nie będzie miał tego luksusu, bo za chwilę czeka go kolejny kryzys. Taki stres potrafi być bardzo destrukcyjny dla kogoś, kto żyje w chaosie" – tłumaczył Hawley, dodając, że oczywiście chciał także uczynić zadość "dumnej tradycji filmów Marvela" i dać widzom jakąś scenę po napisach, która byłaby także teaserem 2. sezonu.
Scena z Clarkiem i David jako złoczyńca
Czemu w finale tyle miejsca poświęcono Clarkowi (Hamish Linklater) z Division 3? "Myślałem, że to będzie interesujące, zacząć ten odcinek od pokazania jego punktu widzenia, tak żeby nie był tylko okropnie poparzonym złoczyńcą chodzącym po ekranie. On jest osobą, która coś straciła i która walczy o zachowanie swojego człowieczeństwa. Teraz jest wokół niego więcej energii, która wywołuje współczucie. W jego filmie to David jest złoczyńcą" – wyjaśnił twórca Legionu.
Czy będzie więcej Jemaine'a Clementa?
W 1. sezonie "Legionu" Jemaine Clement, który gra Olivera Birda, pojawiał się tylko gościnnie. W 2. sezonie stanie się rzeczywiście istotny. "Rozmawiałem z Jemaine'em, jest bardzo podekscytowany powrotem do serialu i myślę, że zobaczymy go dużo w przyszłości" – mówił twórca "Legionu".
Czy zobaczymy wkrótce Profesora X?
Imię Profesora X do tej pory w ogóle się nie pojawiło w "Legionie", ale serial dał jasno do zrozumienia, kto jest ojcem Davida Hallera. Czy w związku z tym sławny rodzic zostanie nam wkrótce przedstawiony? "Każda osoba, która dowiaduje się, że jest adoptowana, zadaje pytania i chce znaleźć swoich rodziców. To z pewnością coś, czym się zajmiemy" – zapewniał twórca "Legionu", dodając, że wprowadzenie Profesora X do serialu nie jest takie proste, bo wymagałoby "korporacyjnej konwersacji" ze studiem, które ma prawa do X-Menów. Z marvelowskimi postaciami jest taka sprawa, że pojawiają się w filmach i ich historie muszą mieć sens jako całość.
Twórca serialu dodał też, że to, czy w "Legionie" Profesora X zagra Patrick Stewart, czy James McAvoy, czy inny aktor, zależeć będzie od rozmów tych aktorów ze studiem. "Nie zagłębiałem się jeszcze w ten problem… ale na pewno muszę zacząć o tym myśleć" – powiedział Hawley.
Więcej odcinków w 2. sezonie
2. sezon "Legionu" prawdopodobnie będzie składał się z 10 odcinków. "Ponieważ to dość skomplikowany serial, moje wrażenie jest takie, że osiem godzin 1. sezonu to było w sam raz. Teraz serial ma już własną tożsamość, mamy więc możliwość, żeby wszystko trochę poszerzyć" – wyjaśniał Hawley.
Czy będzie więcej związków z komiksem?
"Myślę, że będzie tak jak z 'Fargo', czyli że fani, którzy są zaznajomieni z tym światem, będą doceniać pewne powiązania i będą nagradzani za dobrą znajomość komiksowych historii. Ale jednocześnie moim celem zawsze było używanie tych postaci do pewnej dyskusji, do opowiadania historii, która jest moja, która jest interesująca dla mnie. Staram się pokazać serce tego, kim jest dana postać i jaką przebywa drogę, nie zaś dosłownie odtwarzać wydarzenia i wątki z komiksu. Nie sądzę więc, żebyście mieli nagle zobaczyć w serialu wątki z komiksu, ale możecie zobaczyć pomysły, postacie czy obrazy, które wydadzą wam się znajome" – tłumaczył twórca "Legionu".
Kiedy premiera 2. sezonu?
Twórca "Legionu" ma nadzieję, że uda się wyrobić do lutego 2018 roku. Ale na razie jest zajęty 3. sezonem "Fargo", gdzie także jest showrunnerem. "To oznacza dla mnie jeszcze więcej pracy w najbliższej przyszłości, bo jeszcze kończę 'Fargo'. Ale mogę winić tylko siebie" – śmiał się Hawley.
Na deser polecam jeszcze polecam jeszcze wywiad Vulture z Hawleyem, w którym mówi on m.in. o tym, jak wyglądało tworzenie ścieżki dźwiękowej do serialu (na początku była playlista 130 utworów), dlaczego Jemaine Clement musiał koniecznie zaśpiewać "If I Ruled the World" i czemu przeprowadzka do Kalifornii to prawdziwe zbawienie (twórca "Legionu" funkcjonuje w kilku strefach czasowych jednocześnie i śpi w dziwnych godzinach).