12 naszych ulubionych bohaterów z dwóch pierwszych sezonów "Fargo"
Mateusz Piesowicz
18 kwietnia 2017, 21:33
Nowy sezon "Fargo" startuje już za chwilę, więc to dobry moment, by przypomnieć sobie, dlaczego tak lubimy ten serial i jego bohaterów. Wybór 12 ulubieńców nie należał do najłatwiejszych.
Nowy sezon "Fargo" startuje już za chwilę, więc to dobry moment, by przypomnieć sobie, dlaczego tak lubimy ten serial i jego bohaterów. Wybór 12 ulubieńców nie należał do najłatwiejszych.
3. sezon "Fargo" będziecie mogli oglądać w ShowMaksie już od 20 kwietnia, czyli dzień po amerykańskiej premierze i nie wątpię, że po nim lista ulubionych bohaterów serialu będzie wymagała aktualizacji. I bez nowych postaci w kandydatach mogliśmy jednak wybierać i przebierać, a o trudności zadania niech świadczy fakt, że początkowa dziesiątka ulubieńców ostatecznie zamieniła się w dwunastkę, która i tak wydaje się niewystarczająca. Na kogoś jednak trzeba było się zdecydować – oto nasz mały ranking, w którym aż roi się od barwnych charakterów.
12. Gus Grimly (Colin Hanks)
Jeden z głównych bohaterów 1. sezonu zmieścił się tu rzutem na taśmę, ale w pełni zasłużenie. Bo fajtłapowaty policjant, który musiał odnaleźć w sobie odwagę, by stawić czoła wcielonemu złu, to nie tylko jedna z ważniejszych postaci tej historii, ale też jej bardzo charakterystyczny element – przypadkowy facet stający oko w oko z czymś, czego nigdy by się nie spodziewał. Jak go nie lubić?
11. Betsy Solverson (Cristin Milioti)
Najlepsze przypomnienie faktu, że bohaterowie "Fargo" to nie manekiny, ale ludzie z krwi i kości. Ta niepozorna kobieta nie była bezpośrednio zamieszana w krwawe wydarzenia 2. sezonu, ale sposób, w jaki zmagała się z własną chorobą, sprawiał, że przerastała o głowę całe grono tutejszych twardzieli. Patrząc na nią i jej męża, chciało się czasem zapytać: kto tu kim się opiekuje?
10. Hank Larsson (Ted Danson)
Ojciec Betsy, dziadek Molly i jednocześnie szeryf Rock County, który oprócz obowiązkowej twardej strony ma też drugie, znacznie bardziej ludzkie oblicze. A na nim rysuje się szczera troska o rodzinę i autentyczny smutek z powodu szaleństwa, w jakim pogrąża się świat, a z którym on sam niewiele może zrobić. Co nie znaczy, że nie będzie próbował – ten typ tak ma.
9. Ed Blumquist (Jesse Plemons)
Definicja prostego faceta z prostymi marzeniami. Zanim rozpętało się piekło, Ed chciał wszak tylko zostać właścicielem sklepu mięsnego, w którym pracował i żyć szczęśliwie ze swoją żoną, Peggy. Splot fatalnych okoliczności bardzo skomplikował mu plany, ale czego się nie robi dla ukochanej, czyż nie? Nawet jeśli czujesz, że łączy cię z nią coraz mniej. Jeśli ktoś zasługuje na realizację "amerykańskiego snu", to właśnie taki gość jak on.
8. Floyd Gerhardt (Jean Smart)
Głowa przestępczej rodziny Gerhardtów, którą starała się utrzymać w całości, gdy jej mąż nie mógł już tego robić. Może i wcześniej chowała się w jego cieniu, ale zdołała się paru rzeczy nauczyć i trudno sobie wyobrazić lepszą osobę na jej pozycji. I lepiej, żeby wszyscy dookoła sobie to uświadomili – z tą kobietą się nie zadziera, nieważne, czy jesteś jej synem, czy członkiem konkurencyjnego gangu. Dla Floyd liczy się tylko chłód, spokój i wyrachowanie. No i miłość do własnych dzieci, rzecz jasna.
7. Hanzee Dent (Zahn McClarnon)
Z jednej strony bezwzględny zabójca, który z zimną krwią (i diabelną precyzją) wyeliminuje każdego, kto stanie mu na drodze. Z drugiej jednak, bohater z przeszłością i ukrytą gdzieś głęboko nutą… melancholii? Z pewnością nie można go uznać za typowego szaleńca, bo wszystko, co robi, ma głęboki sens. Łatwo go przy tym nie docenić, a wiecie, jak kończą ci, którzy popełnią taki błąd?
6. Lester Nygaard (Martin Freeman)
Bardzo Coenowski z ducha bohater. Zwykły, szary sprzedawca ubezpieczeń, którego czysty przypadek kieruje na ścieżkę zbrodni. A może było mu to przeznaczone? Tak czy siak, przeszedł w 1. sezonie drogę od zera do antybohatera, przekonując się na własnej skórze, że za własne decyzje trzeba płacić bardzo wysoką cenę. Zanim przyszła jednak kolej na niego, zapłaciło kilka innych osób. W jego przypadku zło ma bardzo prozaiczne oblicze.
5. Mike Milligan (Bokeem Woodbine)
Tutaj z kolei mamy bohatera, któremu bardzo daleko do przeciętności, bo Mike to bezlitosny zabójca, który jednak ma w sobie tyle polotu, że uwielbia się go od pierwszego kontaktu. Czasem opanowany i spokojny, innym razem wyglądający na kompletnego szaleńca. Zawsze jedyny w swoim rodzaju, bo choć to postać, którą łatwo sprowadzić do fabularnej kliszy, on nigdy nie dał się w niej zamknąć. Bo jak to właściwie zrobić z gangsterem, który przedstawia nam własną interpretację wiersza "Jabberwocky" Lewisa Carrolla?
4. Lou Solverson (Patrick Wilson)
Człowiek, jakiego chciałoby się mieć po swojej stronie, gdy rozpęta się piekło na ziemi. Uosobienie spokoju, co nie oznacza, że jest pozbawiony emocji, bo wystarczy go tylko trochę poznać, by dostrzec, że te aż buzują za jego kamiennym obliczem. W porównaniu do wielu bohaterów "Fargo" wydaje się wręcz nijaki, co jednak nie czyni go gorszym. Wręcz przeciwnie, bo w tym szalonym świecie najtrudniej o bycie po prostu dobrym człowiekiem. A ten warunek Lou spełnia w stu procentach.
3. Molly Solverson (Allison Tolman)
Kolejna postać, której blisko do Coenowskiego filmu, ale nadal jest jedyna w swoim rodzaju. Rodzaj bohaterki, która prze do przodu, choć wszystko wydaje się sprzysięgać przeciwko niej. No cóż, los powinien ostrożniej dobierać sobie przeciwników, bo w starciu z Molly nie miał wielkich szans, choć próbował różnych sztuczek. Ambicja, niezłomność i zwykłe poczucie, że trzeba robić to, co należy – tyle wystarcza, by niepozorną policjantkę zamienić w jedną z najtwardszych kobiet, jakie widział telewizyjny ekran.
2. Peggy Blumquist (Kirsten Dunst)
Peggy i Molly są w pewnym sensie do siebie podobne, bo obie chciały od życia znacznie więcej, niż miały. Sposoby, w jakie zabrały się za realizacje swoich planów, były jednak zupełnie różne, co z kolei sprawiło, że i efekty okazały się diametralnie inne. Fryzjerka z prowincjonalnego miasteczka, której ambicje sięgały dalej niż posiadanie męża i gromadki dzieci, sprowadziła na siebie masę problemów, przy okazji zostając jedną z najbardziej skomplikowanych postaci, jakie widziałem kiedykolwiek w telewizji. Zamknięcie jej w kilku zdaniach byłoby niesprawiedliwością, ale kto powiedział, że ten świat jest sprawiedliwy? Peggy zapewne rozumie to jak mało kto.
1. Lorne Malvo (Billy Bob Thornton)
Zło we własnej osobie. Człowiek, na którego widok przechodzą ciarki, a jednocześnie postać na tyle fascynująca, że nie można oderwać od niej wzroku. Chociaż może to tylko kwestia paraliżu, który zdaje się dotykać każdego, kto ma z nim do czynienia. Nieistotne, czy to przypadkowe ofiary, czy nasłani na niego, profesjonalni zabójcy, wszyscy kończyli tak samo. Nie można go jednak ograniczać tylko do krwawego śladu, jaki za sobą pozostawiał, bo to nie tylko zwykły morderca. To ucieleśnienie braku człowieczeństwa i wewnętrznej pustki charakterystycznej dla największych drapieżników, do grona których Malvo się bez wątpienia zalicza.
Zapraszamy do testowania serwisu ShowMax. Pierwsze 14 dni za darmo >>>