7 czerwca 2017, 16:02
"Orange is the New Snack"
Nie "Orange is the New Black", tylko "Orange is the New Snack". "Ulica Sezamkowa" bardzo dosłownie podeszła do sprawy, przygotowując własną wersję serialu Netfliksa.
Nie "Orange is the New Black", tylko "Orange is the New Snack". "Ulica Sezamkowa" bardzo dosłownie podeszła do sprawy, przygotowując własną wersję serialu Netfliksa.
"Orange is the New Black" zdecydowanie nie jest serialem skierowanym do dzieci, no chyba że z więzienia zrobimy szkołę, pomarańczowe uniformy zastąpimy prawdziwymi pomarańczami, a słowo "black" zamienimy na "snack", czyli "przekąska". Innymi słowy, w "Ulicy Sezamkowej" pokazano historię niejakiej Piper, nowej dziewczynki, która wprowadza w szkole własne porządki i w miejsce ciasteczek proponuje pomarańcze.
Poza tym wszystko się zgadza: mamy te same bohaterki w trochę innych wersjach (Googly Eyes!), mamy mundurki, pojawia się nawet Pornstache, choć tutaj nikt go tak nie nazywa. A najgorszą karą jest oczywiście wysłanie kogoś do SHU. Oto "Orange is the New Snack".