Prawdziwa tożsamość Jona Snowa potwierdzona? Wyjaśniamy, co naprawdę napisał magazyn "Empire"
Marta Wawrzyn
19 czerwca 2017, 13:03
Przez ostatni weekend kolejne portale ekscytowały się, że oto poznaliśmy prawdziwe imię Jona Snowa z "Gry o tron". O co chodzi i czy rzeczywiście dowiedzieliśmy się czegoś nowego?
Przez ostatni weekend kolejne portale ekscytowały się, że oto poznaliśmy prawdziwe imię Jona Snowa z "Gry o tron". O co chodzi i czy rzeczywiście dowiedzieliśmy się czegoś nowego?
W ten weekend zaroiło się w internetach od tekstów o tym, jak to "Empire Magazine" ujawnił gigantyczny spoiler w postaci prawdziwej tożsamości Jona Snowa z "Gry o tron". Dokładniej rzecz biorąc, "Empire Magazine" napisał, że prawdziwe imię Jona, Jaehaerys Targaryen, poznaliśmy w finale 6. sezonu dzięki podróży Brana Starka w przeszłość, po czym przeszedł jak gdyby nigdy nic do rozmowy z Isaakiem Hempsteadem-Wrightem, odtwórcą roli Brana.
Tylko tak się składa, że to nie jest prawda. Imię "Jaehaerys Targaryen" wcale nie padło w finale 6. sezonu, a przynajmniej nie tak, abyśmy mogli rzeczywiście je usłyszeć. Czy "Empire Magazine" jest w posiadaniu wiedzy tajemnej i właśnie ją beztrosko ujawnił? Też nie.
Autor artykułu, Dan Jolin, potwierdził na Twitterze, że po prostu przyjął za pewnik teorię fanowską, która pojawiła się rok temu na Reddicie, po tym jak w odcinku "Wichry wojny" umierająca Lyanna, siostra Neda Starka, wyszeptała do niego coś, co prawdopodobnie jest prawdziwym imieniem Jona. I dało się to odczytać z ruchu ust.
Anonimowy użytkownik Reddita o ksywce sparkledavisjr – który potem okazał się dziewczyną o nazwisku Claire Williams – pisał tuż po finale że po obejrzeniu sceny "jakieś 50 razy" ma pewność, iż Jon to tak naprawdę Jaehaerys. Lynna miała powiedzieć: "Jego imię to…", a potem pojawiło się składające się z trzech sylab słowo, rozpoczynające się na "J". "Empire Magazine" uznał to nie za fanowską teorię, tylko za fakt i tak oto powstało całe zamieszanie.
Hi Claire, it"s /2 – based on your lip-reading of what Lyanna said at the end of last season.
— Dan Jolin (@DanJolin) 18 czerwca 2017
Przypomnijmy, HBO już oficjalnie potwierdziło, że Jon Snow jest synem Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark. Jego prawdziwe imię na razie jednak pozostaje tajemnicą, ale "Jaehaerys" brzmi bardzo prawdopodobnie. Samo imię niewiele mówi osobom, które nie czytały książek George'a R.R. Martina, bo w serialu padło tylko raz, w 3. sezonie, podczas jednej z rozmów Sama z Goździkiem. Kojarzy się jednak ono bardzo dobrze, bo nosili je zasłużeni królowie z rodu Targaryenów, a Jaehaerys I Targaryen miał przydomek "Mądry".
Jest prawdopodobne, że Ned nazwał dziecko Jonem, bo Jaehaerys od razu budziłby skojarzenie z Targaryenami. Ale to wciąż tylko spekulacje. "Empire Magazine" nie ujawnił żadnego wielkiego spoilera, tylko przepisał teorię fanowską sprzed roku, traktując ją jak potwierdzoną informację i nie powołując się na źródło.