Najbardziej oczekiwane premiery początku roku [top 20]
Redakcja
4 stycznia 2012, 22:02
"Bomb Girls" (Global Television, 4 stycznia)
Marta Wawrzyn: Świat dopiero odkrywa, że Kanadyjczycy robią seriale (ja zresztą nie jestem w tej kwestii mądrzejsza), nic więc dziwnego, iż "Bomb Girls" przed premierą porównywane jest do "Mad Men" i "Pan Am". Ja bym jednak chciała, żebyśmy oprócz pięknych pań w sukienkach "z epoki", przesiadujących w kłębach dymu w towarzystwie (nielicznych w tym przypadku) panów dostali coś więcej.
W końcu "Bomb Girls" to opowieść o dziewczynach, które pracowały w czasie wojny w fabryce amunicji, ponieważ albo musiały nauczyć się na siebie zarabiać, albo chciały pokazać, że są patriotkami. Mam nadzieję, że twórcy tego miniserialu pokażą nam, jak wyglądały tamtejsze realia i przed jakimi problemami stawały te kobiety. Nie obrażę się też, jeśli w serialu będzie dobra muzyka, ładne stroje i to, co nazywamy klimatem.
"Shameless" (Showtime, 8 stycznia)
http://youtu.be/CNyqaInWTBs
Marta Wawrzyn: Zima u Gallagherów była w zeszłym roku szalona, teraz czas na lato. Mam nadzieję, że "Shameless" nie zmieni się w 2. sezonie ani trochę: Frank wciąż będzie na dnie, a jego dzieci będą kombinować jak tylko Gallagherowie potrafią. Oby wszystko było tak popaprane jak to tylko możliwe!
"The Firm" (NBC, 8 stycznia, od 12 stycznia emisja w czwartki)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2hrKhPY26lc
Marta Wawrzyn: W latach 90. "Firmę" z Tomem Cruise'em w roli głównej niemal każdy ogladał z zapartym tchem, dziś mam wrażenie, że serial będący kontynuacją tego filmu już tak widzów nie kręci. A powinien, bo przecież w jego produkcji uczestniczy sam John Grisham.
Nie jestem przekonana, czy "Firma" to dobry materiał na serial – w końcu niełatwo będzie utrzymać napięcie we wszystkich odcinkach – ale bardzo bym chciała, żeby się udało. Choćby dlatego, że NBC potrzebuje dobrego dramatu.
"Are You There, Chelsea?" (NBC, 11 stycznia)
Marta Wawrzyn: Brakuje mi klasycznego serialu komediowego o dziewczynie, która ma chłopaka, a potem kolejnego chłopaka, a w międzyczasie idzie ze znajomymi do knajpy i pije trochę za dużo… Takiej serialowej Bridget Jones. Whitney Cummings nie udało się zrobić fajnego babskiego sitcomu, więc może Chelsea Handler?
Nie znam jej książki, więc jedynie mogę się domyślać, z czym będziemy mieć do czynienia. Ale lubię Laurę Prepon, lubię sitcomy, które dzieją się głównie w knajpach, więc kto wie? Klipy promocyjne na razie mnie ani nie zachęcają, ani nie odstraszają. Zobaczymy.
"30 Rock" (NBC, 12 stycznia)
Marta Wawrzyn: Piąty sezon był bardzo przeciętny, ale "30 Rock" to "30 Rock". Nie wiem, co by musiało stać się z tym serialem, żeby przestał być jednym z moich ulubionych. Mimo że w tym roku komedia Tiny Fey startuje dopiero w styczniu, zaplanowanych jest 22 odcinków. Co oznacza "30 Rock" co tydzień aż do maja.
"The Finder" (FOX, 12 stycznia)
Andrzej Mandel: Na premierę "The Finder" czeka chyba większość fanów "Kości", przede wszystkim dlatego, że będą się tam pojawiać postacie z serialu, którego "The Finder" jest spin-offem. Ale to nie jest jedyny powód, gdyż po nowym serialu FOX-a możemy się również spodziewać tego co lubimy w "Kościach", czyli dobrego humoru i galerii nietypowych postaci. Udowodniono to już w pilocie, w którym jako biskup wystąpił choćby z ról zabijaków i morderców Danny Trejo.
"Alcatraz" (FOX, 16 stycznia)
Michał Kolanko: J.J. Abrams powraca w nowym roku z nowym serialem, stanowiącym mieszankę kryminału i science fiction. Podobnie jak w przypadku "Person of Interest", w tej produkcji występuje jeden z aktorów z "Zagubionych". W tym przypadku jest to Jorge Garcia (Hugo), któremu towarzyszą m.in. Sam Neill i Robert Forster. "Alcatraz" zaczyna się od zagadki – więźniowie z Alcatraz pojawiają się po kilkudziesięciu latach od swojego zniknięcia i popełniają kolejne zbrodnie. Znając Abramsa, na tej jednej tajemnicy się nie skończy.
"Justified" (FX, 17 stycznia)
http://www.youtube.com/watch?v=R84uIZuAkmk&feature=player_embedded
Marta Wawrzyn: Raylan i Boyd znowu w akcji (wygląda na to, że w tym sezonie będą współpracować, przynajmniej przez jakiś czas), cudownie zapyziała dziura w Kentucky, Neal McDonough w roli nowego złego… Chyba nie tylko ja z niecierpliwością czekam na 3. sezon "Justified"?
"Touch" (FOX, 25 stycznia preview, 19 marca oficjalna premiera)
Marta Wawrzyn: Nie przebrnęłam przez wszystkie sezony "24 godzin", ale myśl o powrocie Kiefera Sutherlanda do telewizji sprawia mi sporo frajdy. Mam nadzieję, że jako ojciec genialnego dziecka Sutherland będzie ratował świat z nie mniejszym poświęceniem i zapałem niż Jack Bauer.
"Spartacus: Vengeance" (Starz, 27 stycznia)
Michał Kolanko: Rok Starz zaczyna się od kontynuacji "Spartakusa" – która stała pod znakiem zapytania ze względu na chorobę i śmierć Andy'ego Whitfielda, wcielającego się w rolę tytułowego buntownika-gladiatora. Czy Liam McIntyre, który zastąpił Whitfielda podoła trudnemu zadaniu? Powrót "Spartakusa" to powrót jak żaden inny w tym roku.
"Smash" (NBC, 6 lutego)
http://www.youtube.com/watch?v=qtWTAN7ykcw&feature=player_embedded
Marta Wawrzyn: Z "Glee" oglądam ostatnio już tylko występy na YouTube, więc myślę sobie, że "dorosły" musical nie jest złym pomysłem. "Smash" wygląda na robiony z rozmachem. Wśród twórców jest Steven Spielberg, są też ludzie, którzy robili "Chicago" i "Lakier do włosów". Wśród aktorów jest przynajmniej jedna dziewczyna, która potrafi śpiewać – znana z "American Idol" Katharine McPhee.
Mam z tym serialem tylko jeden problem: ponoć mają w nim robić musical o Marilyn Monroe, a tu śpiewają raz kawałek Aguilery, innym razem Rihanny. Jeśli nie ma to być serial dla widowni w wieku 13-20 lat, w "Smash" powinni postawić na starsze utwory i klasyczne numery musicalowe. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo klipy promocyjne na razie zapowiadają muzyczną klapę.
"The River" (ABC, 7 lutego)
Michał Kolanko: Kolejny smakowity kąsek dla miłośników sci-fi/horrorów, "The River" ma opowiadać o ekspedycji ratunkowej, która w dorzeczu Amazonii poszukuje zaginionego naukowca. W czasie tej ekspedycji zaczynają dziać się dziwne rzeczy. "The River" może okazać się świetną propozycją albo nieudaną kopią "Zagubionych".
"Life's Too Short" (HBO, 19 lutego)
Andrzej Mandel: Pamięta ktoś "Willow"? Znakomita filmowa baśń nie zrobiła zawrotnej kariery, ale w pewnych kręgach zyskała sławę kultowej. Ważnym wyróżnikiem "Willowa" było obsadzenie w rolach Nelwynów (odpowiednikach niziołków) aktorów będących karłami. I właśnie Warwick Davis, znany z roli Willowa gra główną rolę w serialu "Life's Too Short". Jego postać zmaga się z przeciwnościami losu w prowadzeniu agencji dla karłowatych aktorów. Sądząc z doświadczenia Davisa i tego, kto zabrał się za ten serial (Ricky Gervais i Stephen Merchant od "Office" czy "Extras") – może być ciekawie i chętnie zapoznam się z tym serialem
"GCB" (ABC, 4 marca)
Marta Wawrzyn: Najpierw ten serial miał nazywać się "Good Christian Bitches" (co za szkoda, że ABC brakło odwagi), potem "Good Christian Belles", a w końcu ostało się tylko "GCB". Serial ma być mieszanką czarnej komedii z soap operą, a jego głównymi bohaterkami są kobiety. Coś Wam to przypomina? Może być ciekawie, zwłaszcza że to już nie Wisteria Lane, a Teksas.
"Missing" (ABC, 15 marca)
http://www.youtube.com/watch?v=GYNnvCb48bc
Andrzej Mandel: Znacie Ashley Judd? Na pewno – świetnie grała matkę próbującą odnaleźć syna (i tego drania, męża, który przekonał wszystkich, że go zamordowała) w "Podwójnym zagrożeniu". 15 marca ABC rozpocznie emisję "Missing", w którym Ashley Judd będzie grała rolę matki o nietypowych uzdolnieniach, szukającą swojego zaginionego dziecka. Dodatkowo zobaczymy także Seana Beana. Nie wiem jak Wy, ale ja "kupuję" to w ciemno, dla tych aktorów.
"Mad Men" (AMC, marzec)
Michał Kolanko: Oczekiwania przed kolejnym sezonem "Mad Men" są gigantyczne – to z całą pewnością jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku. Co dalej z Donem i jego małżeństwem? Co z Peggy? Z Joan? Z agencją Sterling Cooper Draper Pryce? Po ponad półtora roku od ostatniego odcinka bardzo trudno doczekać się odpowiedzi na te pytania.
"Gra o tron" (HBO, kwiecień)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sBrsM_WlfV8
Michał Kolanko: Drugi sezon "Gry o tron" ma być oparty na drugiej książce Georga R.R. Martina z cyklu " Pieśń Lodu i Ognia", czyli na "Starciu królów". Oczekiwania fanów i widzów są bardzo rozbudzone znakomitym pierwszym sezonem. Ale drugi tom sagi jest jeszcze bardziej wielowątkowy i jeszcze bardziej epicki niż pierwszy, co stawia twórców w bardzo niewygodnej sytuacji.
"Veep" (HBO, kwiecień)
Michał Kolanko: Oparta na brytyjskim przeboju "The Thick of It" nowa komedia HBO może być hitem. Julia Louis-Dreyfus zostaje wiceprezydentem USA – to może (ale nie musi) oznaczać bardzo dużo śmiechu.
"Girls" (HBO, kwiecień)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4EGLfppu-HQ
Marta Wawrzyn: Nie wiem, czy będzie to babskie "Californication", ale na pewno nie będzie to "Seks w wielkim mieście" – dziewczyny z "Girls" są raczej przeciwieństwem tych z "Seksu". Nie wiem, czy faktycznie są one głosem swojego pokolenia (takie zdanie pada w pilocie), wiem, że na serial Leny Dunham zerknę. Na początku z umiarkowanym zainteresowaniem, a potem… okaże się.
"The Newsroom" (HBO, data nieznana)
Michał Kolanko: "The Newsroom" może być tryumfalnym powrotem na mały ekran Aarona Sorkina. Ta historia, tocząca się za kulisami fikcyjnego programu publicystycznego na amerykańskiej sieci kablowej, zdobyła gwiazdorską obsadę (m.in. Jane Fonda i Jeff Daniels), ale pamiętajmy, że ostatni serial Sorkina ("Studio 60") został szybko skasowany.