Co się wydarzyło po cliffhangerze z oświadczynami? Zapowiedź 11. sezonu "The Big Bang Theory"
Nikodem Pankowiak
4 września 2017, 13:02
"The Big Bang Theory" (Fot. CBS)
Przed nami już 11. sezon "The Big Bang Theory", co oznacza, że czas pożenić kolejnych bohaterów. Krótki zwiastun pokazuje, co się działo zaraz po cliffhangerze.
Przed nami już 11. sezon "The Big Bang Theory", co oznacza, że czas pożenić kolejnych bohaterów. Krótki zwiastun pokazuje, co się działo zaraz po cliffhangerze.
Związek Amy i Sheldona bawił nas przez lata, z sezonu na sezon wchodząc na coraz to nowe poziomy emocjonalnego zaangażowania (i tylko czasem trochę się cofając, bo wiecie, Sheldon). W finale 10. sezonu, po tym jak para została na jakiś czas rozdzielona (ona wyjechała do Princeton, a jego próbowała poderwać seksowna naukowiec grana przez Riki Lindhome), Sheldon w końcu pobiegł do swojej dziewczyny, by przed nią uklęknąć i wypowiedzieć pytanie, o które byśmy go nigdy nie podejrzewali: "Wyjdziesz za mnie?".
Co się wydarzyło tuż po tym, możecie zobaczyć w pierwszej zapowiedzi 11. sezonu "The Big Bang Theory". Oczywiście nie było ani normalnie, ani najbardziej romantycznie na świecie, bo Sheldonowi zadzwonił telefon i uznał on, że nie może być niegrzeczny… w stosunku do tego, kto akurat dzwoni, czyli Leonarda.
Amy oświadczyny pewnie i tak przyjmie, więc jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w nowym sezonie – który startuje 25 września – możemy spodziewać się kolejnego ślubu.