"Stranger Things" równie popularne co "The Walking Dead". Nielsen zbadał oglądalność serialu Netfliksa
Marta Wawrzyn
3 listopada 2017, 13:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Netflix oficjalnie nie zdradza danych na temat oglądalności swoich seriali, a być może powinien. Według Nielsena "Stranger Things" ma oglądalność na poziomie "The Walking Dead".
Netflix oficjalnie nie zdradza danych na temat oglądalności swoich seriali, a być może powinien. Według Nielsena "Stranger Things" ma oglądalność na poziomie "The Walking Dead".
Od premiery 2. sezonu "Stranger Things" minął zaledwie tydzień, a już widać, że szykuje się rekord. Nielsen zbadał oglądalność serialu w Stanach Zjednoczonych w ciągu pierwszych trzech dni od premiery. Wyniki są naprawdę imponujące – serial Netfliksa może śmiało konkurować z najpopularniejszymi produkcjami tradycyjnej telewizji.
Pierwszy odcinek nowego sezonu "Stranger Things" obejrzało aż 15,8 mln Amerykanów (z czego 11 mln w wieku 18-49 lat), ostatni – 4,6 mln/3,2 mln. Średnia oglądalność to 8,8 mln widzów na odcinek, z czego aż 6,2 mln to osoby w wieku 18-49 lat. Te wyniki za tydzień czy miesiąc oczywiście będą jeszcze lepsze – na razie zbadano tylko trzy pierwsze dni od premiery. Tak wygląda rozpiska oglądalności dla kolejnych odcinków 2. sezonu "Stranger Things":
"Chapter One" – 15,8 mln widzów, z czego 11 mln w wieku 18-49 lat
"Chapter Two" – 13,7 mln/9,6 mln
"Chapter Three" – 11,6 mln/8,1 mln
"Chapter Four" – 9,3 mln/6,6 mln
"Chapter Five" – 8 mln/5,6 mln
"Chapter Six" – 6,4 mln/4,5 mln
"Chapter Seven" – 5,3 mln/3,7 mln
"Chapter Eight" – 4,9 mln/3,4
"Chapter Nine" – 4,6 mln/3,2 mln
Nielsen wie także, ile osób w USA obejrzało cały sezon w ciągu 24 godzin od premiery (361 tys.) i ile odcinków ludzie oglądali średnio za jednym razem (trzy).
Danych dotyczących oglądalności "Stranger Things" w innych krajach nie ma, ale prawdopodobnie nie tylko w USA serial bije rekordy popularności. Gdyby Netflix podliczył oglądalność serialu na całym świecie, pewnie wyszłaby liczba, której mogłoby się wystraszyć nie tylko "The Walking Dead", ale i "Gra o tron". Pytanie, czy udałoby się przebić takie marki jak "NCIS" czy "CSI", sprzedawane na cały świat i emitowane na otwartych kanałach.
Tego nie wiemy i na razie nie będziemy wiedzieć. Netflix strzeże swoich danych dotyczących oglądalności, a o liczbach podawanych przez Nielsena przedstawiciele serwisu mówili wcześniej, że nie są zgodne z rzeczywistością.