29 stycznia 2018, 15:01
"Saturday Night Live" (Fot. NBC)
"Jesteś mężczyzną. A mężczyźni się pocą we wszelkiego typu stresujących sytuacjach". Na szczęście "Saturday Night Live" wymyśliło coś, co może pomóc… każdemu, kogo oskarżą o molestowanie.
"Jesteś mężczyzną. A mężczyźni się pocą we wszelkiego typu stresujących sytuacjach". Na szczęście "Saturday Night Live" wymyśliło coś, co może pomóc… każdemu, kogo oskarżą o molestowanie.
Aktorzy oskarżeni o molestowanie seksualne ostatnio unikają pojawiania się publicznie (patrz: James Franco), ale pojawił się wynalazek, który może im pomóc. "Saturday Night Live" zaprezentowało w najnowszym odcinku dezodorant dla panów, którzy znaleźli się w tak niefortunnej sytuacji.
Gościnny gospodarz Will Ferrell, a także Kyle Mooney i Alex Moffat z obsady SNL, wcielili się w różne typy facetów, by zareklamować "jedyny antyperspirant dla mężczyzn, którym zrobiło się gorąco, bo ich #TIMESUP" (czyli ich czas się skończył). Przydaje się wszędzie – na scenie, w biurze, na czerwonym dywanie. Przed zwolnieniem co prawda nie uchroni, ale przynajmniej uda się nie spocić!