Co się dzieje w "Westworld"? Pojawił się tajemniczy teaser i nowe zdjęcie z 2. sezonu
Mateusz Piesowicz
2 lutego 2018, 19:01
"Westworld" (Fot. HBO)
Premiera 2. sezonu "Westworld" coraz bliżej. W oczekiwaniu na pełny zwiastun dostaliśmy zagadkowy teaser, z którego wynika, że w tytułowym parku trwa rewolucja.
Premiera 2. sezonu "Westworld" coraz bliżej. W oczekiwaniu na pełny zwiastun dostaliśmy zagadkowy teaser, z którego wynika, że w tytułowym parku trwa rewolucja.
Choć 2. sezon "Westworld" powinien się pojawić już wkrótce (nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery), HBO jest bardzo skąpe w ujawnianiu jakichkolwiek szczegółów na jego temat. Do tej pory dostaliśmy tylko zapowiedź pokazaną pół roku temu na Comic-Conie oraz kilka króciutkich zajawek w materiałach promocyjnych stacji.
Mądrzejsi powinniśmy być już za moment, bo jak donosi "Entertainment Weekly", pełny zwiastun 2. sezonu zostanie zaprezentowany tej niedzieli podczas Super Bowl. Wraz z tą informacją pojawiło się nowe zdjęcie, a na nim Bernard (Jeffrey Wright) i coś, co wygląda na niedokończonego hosta.
Z kolei na twitterowym profilu serialu umieszczono krótkie wideo z rodzaju tych, jakie mogliśmy oglądać już wcześniej. Zaczyna się wiadomościami od "nieznanego użytkownika" proszącego o pomoc. Możliwe, że to jeden z gości lub pracowników parku, w którym w finale 1. sezonu rozpoczął się bunt hostów. Nie wiemy, bo jego wiadomość zostaje przerwana przez oficjalne informacje o tym, że trwa celebracja nowej narracji ("Journey Into the Night"), a w sprawach nagłych należy się kontaktować z firmą Delos.
Następnie pojawia się informacja o generowaniu profilu, a kolejne wiadomości pochodzą już od Charlotte Hale (Tessa Thompson) lub podającego się za nią hosta. "Pokaz narracji zakończony sukcesem, wszystko w porządku. Ford podszedł do tego spokojnie. Restrukturyzacja/redukcja zatrudnienia w kierownictwie w toku".
<message_undeliverable="https://t.co/BEVtkpp0ZB">Delos Corp Alert</relay_denied> pic.twitter.com/PE8NKYYaye
— Westworld (@WestworldHBO) 2 lutego 2018
Czyżby był to łagodny sposób powiedzenia, że kierownictwo parku zostało wymordowane przez zbuntowane maszyny? Całkiem możliwe, bo gdy klikniemy w link podany w tweecie, zostaniemy przeniesieni na stronę korporacji Delos, gdzie można się doszukać informacji o braku kontaktu z pracownikami "Westworld". Na więcej konkretów musimy jeszcze poczekać.