David Harbour tańczy z pingwinami. Tak, dobrze czytacie!
Paulina Grabska
20 lutego 2018, 17:32
David Harbour po raz kolejny pokazał, że w rankingu słodziaków zostawia konkurencję daleko w tyle. Gwiazdor "Stranger Things" wybrał się na Antarktydę, by zatańczyć z pingwinami. Wszystko w szczytnym celu.
David Harbour po raz kolejny pokazał, że w rankingu słodziaków zostawia konkurencję daleko w tyle. Gwiazdor "Stranger Things" wybrał się na Antarktydę, by zatańczyć z pingwinami. Wszystko w szczytnym celu.
Gwiazdor "Stranger Things" spełnił obietnicę złożoną fanom i pokazał wideo, na którym widać, jak tańczy z pingwinami. David Harbour po raz kolejny wykorzystał swoje media społecznościowe, by zrobić coś dobrego. Przypomnijmy, że ostatnio zapozował z fanką do jej zdjęć do szkolnego albumu a także obiecał, że poprowadzi ślub. Oczywiście wszystko za odpowiednią liczbę retweetów. Podobnie było i tym razem.
Harbour zgłosił się do Greenpeace z zapytaniem, ile retweetów potrzebuje, by móc zatańczyć na Antarktydzie z pingwinami. Organizacja odpowiedziała, że 200 tys. Cel udało się osiągnąć już w 5 godzin, a ostatecznie liczba była o wiele, wiele wyższa. Aktor pojechał, zatańczył, a do tego poparł bardzo ważną inicjatywę. Szczegóły w tweecie:
https://t.co/29mTHvLYOA
here"s a petition to create the largest protected area in the world.@Greenpeace has 1M sigs.
let"s give them 1.8.
1.8 million.
1 for every proposed square km
for the "guins.
here"s me dancing with them,
as promised.
they don"t have netflix.@Greenpeace ? pic.twitter.com/jjLBk2XOIr— David Harbour (@DavidKHarbour) February 20, 2018
Jak miło, że w tym zepsutym Hollywood trafiają się jeszcze tacy ludzie jak David Harbour, którzy mają wielkie serce, olbrzymie poczucie humoru, dystans do siebie oraz chęć dawania radości innym. W oczekiwaniu na trzeci sezon "Stranger Things" będziemy śledzić z zaciekawieniem jego kolejne poczynania na Twitterze i nie tylko.
Dwa pierwsze sezony "Stranger Things" dostępne wyłącznie na platformie Netflix.