HBO GO w marcu ma być dostępne bez pośredników. Podobno będzie taniej niż na Netfliksie!
Marta Wawrzyn
22 lutego 2018, 12:02
"Westworld" (Fot. HBO)
Modlitwy o to, żeby HBO wreszcie wzięło nasze pieniądze, zostaną wysłuchane. Najnowsze plotki głoszą, że serwis VoD HBO GO zostanie uwolniony od operatorów już w przyszłym miesiącu.
Modlitwy o to, żeby HBO wreszcie wzięło nasze pieniądze, zostaną wysłuchane. Najnowsze plotki głoszą, że serwis VoD HBO GO zostanie uwolniony od operatorów już w przyszłym miesiącu.
Serwis VoD News – ten sam, który zapowiedział na ten rok oficjalny polski start platformy Amazon Video Prime – pisze, że HBO GO otworzy się na wszystkich klientów już w najbliższym czasie. Serwis w ostatnich miesiącach zyskał w Polsce nowy layout i wygodniejszy player, a baza seriali jest uzupełniana o coraz atrakcyjniejsze tytuły, które mają premierę równo z premierą światową.
Tyle że aby mieć do tego wszystkiego dostęp, wciąż musimy podpisać umowę z którymś z operatorów. Na szczęście nie każdy już zmusza klientów do wykupowania drogich pakietów kablówki – HBO GO można kupić na przykład z internetem. Niemniej jednak w porównaniu z Netfliksem, ShowMaksem i Amazonem, z których usług można zrezygnować z końcem każdego miesiąca rozliczeniowego, umowa z jakimkolwiek pośrednikiem to duża niedogodność. HBO GO zamyka się całkiem na osoby, które nie chcą wiązać się z usługą na lata.
Według VoD News od marca – czyli na kilka tygodni przed premierą 2. sezonu "Westworld" – dostęp do HBO GO będzie można wykupić samodzielnie, bez żadnego pośrednika. Serwis twierdzi, że miesięczny abonament będzie niższy niż w przypadku Netfliksa (gdzie abonamenty wynoszą 34 zł, 43 zł i 52 zł – w zależności od tego, w jakiej jakości i na ilu ekranach chcemy oglądać). Operatorzy prawdopodobnie wciąż będą mogli oferować własne pakiety, ale ich rola zostanie znacząco ograniczona.
HBO GO w ostatnich miesiącach jest stopniowo uwalniane w kolejnych krajach. Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Holandia, Macedonia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia i Węgry już mogą korzystać z usługi bez żadnych ograniczeń. Ceny są różne w zależności od kraju. W większości państw miesięczny abonament kosztuje ok. 6,99 euro, Rumuni płacą równowartość 4,99 euro, a Czesi 199 koron, czyli ok. 32 zł. Jest więc szansa, że w Polsce także będziemy płacić ok. 30 zł (czyli tyle, ile obecnie u większości operatorów).
Czekamy na uwolnione HBO GO, a niecierpliwym pozostaje skorzystanie z oferty internetowej telewizji Ipla albo serwisu Player.pl, które ostatnio mają w swoich zasobach seriale HBO. Problem polega na tym, że takie oferty niekoniecznie są konkurencyjne w stosunku do tego, co oferują operatorzy. Najlepiej więc zacisnąć zęby i czekać, aż HBO przyjmie Wasze pieniądze bez żadnych pośredników.
I tak, zdaję sobie sprawę z tego, jak absurdalnie to brzmi w 2018 roku, kiedy Netflix dosłownie zalewa nas swoimi serialami, umożliwia płatności na różne sposoby i nie utrudnia do niczego dostępu. Ale HBO ma coś, czego nie ma nikt inny: "Grę o tron", "Westworld", "Rodzinę Soprano", "The Wire", "Sześć stóp pod ziemią", "Deadwood", "Carnivale" i inne kultowe seriale.