Prequel "Gry o tron" będzie gigantycznym projektem. HBO już szykuje ogromny budżet

Kiedy "Gra o tron" ruszała, 6 milionów dolarów na odcinek wyglądało jak ogromny budżet dla serialu telewizyjnego, który zaplanowany był na kilka sezonów. W 8. sezonie każdy odcinek będzie kosztować ok. 15 milionów dolarów. I HBO nie planuje się zatrzymać.

Obecnie trwają prace nad pięcioma potencjalnymi prequelami popularnego serialu fantasy. Jeden z nich pisze Bryan Cogman, scenarzysta odcinka "Stormborn", a kolejne Max Borenstein ("Kong: Skull Island), Jane Goldman ("Kingsman: The Secret Service"), Brian Helgeland ("L.A. Confidential") i Carly Wray ("The Leftovers"). Wszystkim scenarzystom pomaga autor "Pieśni Lodu i Ognia", George R.R. Martin. Projekt, który zostanie wybrany, będzie pełen rozmachu.

Francesca Orsi z HBO – ta sama, która zasugerowała, że wszyscy zginą w finałowym sezonie "Gry o tron" – powiedziała podczas konferencji INTV w Izraelu, że budżet spin-offu będzie większy od budżetu pierwszych sezonów serialu-matki. "50 milionów na sezon by nie wystarczyło na to, co chcemy zrobić. To będzie wielkie" – oznajmiła Orsi.

O tym, co innego niż ogromne smoki można mieć za więcej niż 50 milionów dolarów na sezon, przekonamy się najwcześniej w 2020 roku. "Gra o tron" ma wrócić w 2019 roku z finałowym sezonem, a spin-off zadebiutuje przynajmniej rok po jej zakończeniu. Wśród jego twórców na pewno nie będzie D.B. Weissa i Davida Benioffa, którzy zajmą się innymi projektami.