To samo, tylko dziesięć razy bardziej. "Legion" – aktorzy i twórcy opowiadają o 2. sezonie
Marta Wawrzyn
28 marca 2018, 15:02
"Legion" (Fot. FX)
Gdzie leżą granice legionowego szaleństwa? Tego dowiemy się w 2. sezonie – albo i nie. Noah Hawley, Dan Stevens i reszta ekipy prezentują nowe sceny z serialu i opowiadają o tym, co nas czeka.
Gdzie leżą granice legionowego szaleństwa? Tego dowiemy się w 2. sezonie – albo i nie. Noah Hawley, Dan Stevens i reszta ekipy prezentują nowe sceny z serialu i opowiadają o tym, co nas czeka.
W 2. sezonie serialu "Legion" – który startuje 5 kwietnia na kanale FOX Polska, dwa dni po premierze w USA – czeka nas na początku roczny przeskok czasowy. To znaczy… nie wszystkich czeka. Bo o ile dla reszty świata minął rok, David Haller (Dan Stevens) który został porwany przez tajemniczą kulę, odczuł to zupełnie inaczej. Dla niego to była tylko chwila.
Przez ten czas, kiedy był nieobecny, w życiu jego przyjaciół wiele się zmieniło. Przede wszystkim, po jego porwaniu byli zmuszeni sprzymierzyć się z Clarkiem (Hamish Linklater) i Division 3, by wspólnie walczyć z nowym wrogiem. Tymczasem Amahl Farouk, czyli Shadow King, uciekł "gdzieś, gdzie jest ciepło" w ciele Olivera Birda (Jemaine Clemente). Ale już wiemy, że w 2. sezonie "Legionu" zobaczymy jego prawdziwą postać, a wcieli się w niego znany z "Homeland" Navid Negahban.
Nowa zapowiedź 2. sezonu "Legionu", z wypowiedziami aktorów i twórców, skupia się na pytaniu, gdzie był David i co się z nim działo, a także na tym, jak zmienią się jego relacje z grupą przyjaciół z 1. sezonu. Nikt nie wierzy w to, co David mówi, zmienia się jego relacja z Syd – która przez rok za nim tęskniła – i ogólnie to, co się dzieje, nie ma najlepszego wpływu na jego zdrowie psychiczne.
– Pierwszy sezon był o chorobie psychicznej i o tym, co jest normalne, a co normalne nie jest. Chciałem kontynuować badanie tej kwestii. Czym są urojenia? W jaki sposób urojenia się tworzą? Jak się rozwijają? Czego trzeba, żeby cała grupa ludzi zwariowała? – opowiada Noah Hawley, twórca serialu.
Dalej aktorzy mówią, że nie powinniśmy spodziewać się po tym sezonie niczego konwencjonalnego, bo eksperyment i przygoda to główne zalety "Legionu". "To nie ma być przystępne. To ma być doświadczenie" – mówi Rachel Keller, odtwórczyni roli Syd. W podobnym tonie wypowiadają się o "Legionie" Hamish Linklater i Dan Stevens, którzy mówią, że drugiego takiego serialu nie ma w telewizji. "Legion" to wyzwanie, ale i świetna zabawa, bo widz zmuszony jest do myślenia.
Z kolei Aubrey Plaza, czyli Lenny, dodaje, że jeśli oglądając 1. sezon zastanawialiśmy się, co tu się u licha dzieje, to ten sezon będzie taki sam, tylko "dziesięć razy bardziej".