4. sezon "Fargo" w 2019 roku? Nie ma na to wielkich szans
Mateusz Piesowicz
29 marca 2018, 15:03
"Fargo" (Fot. FX)
Ostatnio coś się ruszyło w temacie 4. sezonu "Fargo", ale jeśli liczyliście, że odtąd będzie już z górki, to mamy złą wiadomość. Na kolejną odsłonę serialu przyjdzie nam trochę poczekać.
Ostatnio coś się ruszyło w temacie 4. sezonu "Fargo", ale jeśli liczyliście, że odtąd będzie już z górki, to mamy złą wiadomość. Na kolejną odsłonę serialu przyjdzie nam trochę poczekać.
Noah Hawley wspominał niedawno, że ma już pomysł na 4. sezon "Fargo" i że ten po raz kolejny zabierze nas w przeszłość (może nawet bardzo odległą). Od pomysłu do realizacji droga jednak daleka, więc musimy zmartwić tych z Was, którzy liczyli, że szybko ujrzą kolejną krwawą historię rodem z Minnesoty. Na tą trzeba będzie bowiem długo poczekać.
Problem tkwi nie tylko w wypełnionym harmonogramie Hawleya ("Legion", serialowa "Kocia kołyska", planowane filmy o Doktorze Doomie i "Pale Blue Dot"), ale w zwykłej logistyce całego projektu. Nie wspominając o warunkach pogodowych, które w przypadku "Fargo" muszą być bardzo konkretne.
– Realistycznie myśląc, będziemy to kręcić w przyszłym oku. Głównie dlatego, że to zimowy serial. Muszę napisać scenariusz, potem musimy wszystko przygotować i nakręcić. A to oznacza nadchodzącą zimę bądź kolejną. Trzeba wziąć pod uwagę mój harmonogram z premierą filmu tego lata oraz przygotowywaniem się do kolejnego sezonu "Legionu", o ile dostaniemy zamówienie. Wydaje mi się więc, że szanse, bym zabrał się za "Fargo" tej zimy, są niewielkie – przyznał Noah Hawley.
Zważywszy na to wszystko, prawdopodobieństwo premiery 4. sezonu "Fargo" przed 2020 rokiem jest niskie. Musimy zatem uzbroić się w cierpliwość.