31 stycznia 2012, 17:56
"Spartakus" powraca – i znów ma mocną pozycję w rankingach oglądalności. W Starz mogą być zadowoleni. Pytanie tylko, czy ten trend się utrzyma?
"Spartakus" powraca – i znów ma mocną pozycję w rankingach oglądalności. W Starz mogą być zadowoleni. Pytanie tylko, czy ten trend się utrzyma?
Pierwszy odcinek nowego "Spartakusa" może nie spotkał się z najlepszym przyjęciem krytyki, także Pawła Rybickiego, ale widzowie zagłosowali pilotami i efekty na pewno zadowoliły szefów Starz. Pierwszy odcinek "Spartacus: Vengeance" – "Fugitivus" – zgromadził liczną widownię. "Na żywo" odcinek obejrzało 1,4 miliona widzów, a przez cały weekend, łącznie z powtórkami – 2,7 miliona. Czyli prawie tylu, ilu oglądało "Spartacus: Gods of the Arena" rok wcześniej (2,8 miliona). Trzeba przyznać, że wynik jest świetny. Pytanie tylko, czy da się ten trend utrzymać.
Jeżeli kolejny odcinek spełni obietnicę zawartą w trailerze, to kto wie? W końcu ludzie lubią przemoc i krew na ekranie, tak jak kiedyś lubili na arenie.