Czy "Parks and Recreation" kiedyś powróci? Zobaczcie, co mówią Amy Poehler i Nick Offerman
Nikodem Pankowiak
25 maja 2018, 15:02
"Parks and Recreation" (Fot. NBC)
Na pewno wiemy jedno: "Parks and Recreation" wróci, jeśli Beyoncé zgodzi się zagrać burmistrza. Ale być może jednak będzie się dało obejść ten niełatwy do spełnienia warunek.
Na pewno wiemy jedno: "Parks and Recreation" wróci, jeśli Beyoncé zgodzi się zagrać burmistrza. Ale być może jednak będzie się dało obejść ten niełatwy do spełnienia warunek.
Amy Poehler i Nick Offerman z "Parks and Recreation" pojawili się na kanapie Ellen DeGeneres, aby zaprezentować "Making It", nowy program rozrywkowy NBC, który będą prowadzić od lipca. Gospodyni na dzień dobry zafundowała odtwórcy roli Rona Swansona interesujący chrzest bojowy, a potem zapytała, czy "Parks and Recreation" może kiedyś wrócić, tak jak wróciło "Will & Grace", sitcom, w którym gra żona Offermana, Megan Mullally.
"Powiedzieliśmy kiedyś, że serial wróci, jeśli Beyoncé zagra burmistrza" – odpowiedział Offerman, zaś Poehler dodała, że Oprah Winfrey też mogłaby być. A całkiem serio – ekipa "Parks and Recreation" bardzo entuzjastycznie podchodzi do pomysłu, żeby kiedyś wrócić do Pawnee. "W imieniu wszystkich mogę powiedzieć, że chętnie byśmy to kiedyś zrobili. To byłoby niesamowite!" – zapewniła odtwórczyni roli Leslie Knope.
Przy czym niestety "kiedyś" jest tu słowem kluczem. Zarówno wszyscy aktorzy, jak i twórcy Greg Daniels i Michael Schur są teraz zajęci innymi projektami, więc nie ma co marzyć o zebraniu ich z powrotem na jednym planie. Może za pięć albo dziesięć lat będzie łatwiej? Trzymamy kciuki i przypominamy, że wszystkie sezony "Parks and Recreation" możecie obejrzeć w serwisie Amazon Prime Video.