"Orange Is the New Black" wreszcie wraca z 6. sezonem – data premiery i pierwszy teaser
Nikodem Pankowiak
5 czerwca 2018, 18:01
"Orange Is the New Black" (Fot. Netflix)
Czas najwyższy! Netflix podał datę premiery 6. sezonu "Orange Is the New Black". Mamy także teaser, który wyraźnie sugeruje, że sprawy zmierzają w nie najlepszym kierunku.
Czas najwyższy! Netflix podał datę premiery 6. sezonu "Orange Is the New Black". Mamy także teaser, który wyraźnie sugeruje, że sprawy zmierzają w nie najlepszym kierunku.
Żegnaj Litchfield, witaj Maks – tak Netflix zapowiada w pierwszym teaserze 6. sezon "Orange Is the New Black". Serial wraca 27 lipca i nie trzeba Sherlocka, żeby zgadnąć, że dziewczyny znajdą się w zupełnie nowym świecie. Po zamieszkach, które oglądaliśmy rok temu, nie mogło być powrotu do status quo – i nie będzie.
20-sekundowy teaser pokazuje, co zostało z przyjaznego więzienia w Litchfield: potłuczone szyby, zniszczona stołówka i samotny kurczak, który może, ale nie musi istnieć. Potem zaś słyszymy, jak jedna z więźniarek mówi: "To zupełnie inny świat", a kamera pokazuje autobus odjeżdżający w nieznane. A właściwie to już wiemy dokąd, bo zdradził to sam Netflix, przysyłając do nas maila zatytułowanego "Kierunek: Maks".
Przypomnijmy, 5. sezon zakończył się dużym cliffhangerem. Dopiero co zaręczone Piper i Alex czekały razem z Red, Nicky, Glorią, Taystee, Cindy, Suzanne, Blancą i Freidą, aż służby mundurowe wejdą do ich kryjówki i je zgarną. W tym samym czasie pozostałe więźniarki były pakowane na podwórku do autobusów odjeżdżających do różnych więzień. Co dalej? Na razie wiemy tylko, że koniec leżakowania!
Koniec leżakowania w Litchfield. Zapraszamy do Maksa.
Szósty sezon Orange Is The New Black już 27 lipca na Netflix. pic.twitter.com/eGTv89o4xn— Netflix Polska (@NetflixPL) 5 czerwca 2018