Hugh Laurie o zakończeniu "House'a": Wszyscy kłamią
Andrzej Mandel
16 lutego 2012, 14:08
Wokół zakończenia "House'a" zgromadziło się trochę plotek, które powtarzali dziennikarze. Hugh Laurie skomentował to dosadnie.
Wokół zakończenia "House'a" zgromadziło się trochę plotek, które powtarzali dziennikarze. Hugh Laurie skomentował to dosadnie.
Hugh Laurie musiał się nieco zdenerwować na insynuacje dziennikarzy, jakoby był zwolennikiem zakończenia "House'a" z tego powodu, że jest już zmęczony rolą. Odpowiedział na to bowiem bardzo ostro.
Część gazet, w sposób oczywisty niezadowolona z zakończenia serialu, sugeruje, że "prawdą" – a dla współczesnych dziennikarzy jest to skrót od "nawet nie całkiem prawda, ale wystarczająco mocne, więc jazda z tym" – jest to, że byłem już zmęczony serialem. Dowodem była uwaga, którą zrobiłem pięć lat temu na inny temat.
Laure zapewnił, że swoją pracę uwielbia i jest to praca cięższa niż większości dziennikarzy:
Pragnę zapewnić, że kocham swoją robotę i pracuję pewnie ciężej niż większość dziennikarzy. Tak jak tłumaczyliśmy w oświadczeniu prasowym, chcemy zakończyć serial, gdy jest on jeszcze lubiany. Nigdy nie chcieliśmy robić go na siłę. Oczywiście, mogliśmy przerobić formułę i umieścić House'a w sklepie obuwniczym, ale nikt z nas tego nie chciał. Chcieliśmy utrzymać zespół razem i zachować tyle godności ile się da.
Na koniec zacytował postać, którą grał przez osiem lat:
Jak twierdzi sam House – wszyscy kłamią.
Hugh Laurie, trzeba przyznać, pojechał ostro po dziennikarzach. I przyznam, że jak dla mnie ma rację. Nie zawsze to, co pojawia się w mediach, jest prawdą. Czasem wystarczy, że coś jest (jak to stoi w oryginale) "creepy enough".
Tylko jedna rzecz zastanawia – skoro wszyscy kłamią, to czy Hugh Laurie na pewno mówi prawdę? Oceńcie sami. Moim zdaniem tak.