Nowe oblicze Negana w "The Walking Dead". Co czeka bohatera w 9. sezonie?
Mateusz Piesowicz
1 października 2018, 16:03
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Jedna z najbardziej charakterystycznych postaci z "The Walking Dead" znajdzie się w 9. sezonie w nietypowej dla siebie pozycji. Czy Negan może liczyć na odkupienie za swoje zbrodnie?
Jedna z najbardziej charakterystycznych postaci z "The Walking Dead" znajdzie się w 9. sezonie w nietypowej dla siebie pozycji. Czy Negan może liczyć na odkupienie za swoje zbrodnie?
Wszyscy doskonale pamiętamy efektowne wejście, jakie zaliczył do "The Walking Dead" Negan. Od czasu, gdy bohater grany przez Jeffreya Deana Morgana po raz pierwszy zrobił użytek ze swojej Lucille, minęły już jednak ponad dwa lata i okoliczności zdążyły się zmienić. Zbawcy zostali pokonani, a Negan, choć przegrał pojedynek z Rickiem (Andrew Lincoln), został przez niego oszczędzony. Na początku 9. sezonu znajdzie się więc w nowej pozycji, pokazując oblicze, którego dotąd nie widzieliśmy.
– Dużą częścią jego wizerunku była fasada, jaką wznosił przed Zbawcami. Wiele z tego, kim był, zostało oparte na piastowaniu pozycji lidera, byciu szefem. Chodziło o władzę i kontrolę. Teraz nie ma ani jednego, ani drugiego. Dzięki temu będziemy mogli ujrzeć jego inną stronę, fasada opadnie — mówił Scott Gimple w rozmowie z TVLine.
Nadzorujący uniwersum "The Walking Dead" producent dodał także, że nowe oblicze Negana poznamy dzięki jego interakcjom z różnymi postaciami. W komiksie istotne znaczenie w jego wątku miał Carl, ale jak wiadomo, w serialu jest to już niemożliwe — dlatego też jego rola ma się rozłożyć pomiędzy innymi bohaterami. Czy w takim razie Negan, dotychczas uosobienie zła w "The Walking Dead", może liczyć na rehabilitację? Oto, co myśli o tym sam Jeffrey Dean Morgan.
– Negana czeka trochę zmian w tym roku, ale nie sądzę, by w głębi duszy odszedł zbyt daleko od tego, kim jest. Zacznie sezon w położeniu, w jakim go nigdy nie widzieliście i będzie musiał nauczyć się z tym żyć. Może mu to chwilę zająć. Sądzę, że jest dla niego zbawienie — czy to zobaczymy, czy nie — mówił aktor podczas Comic-Conu.
A czy dowiemy się czegoś więcej na temat przeszłości Negana? Materiału źródłowego nie brakuje, bo bohater ma nawet poświęconą tylko sobie komiksową serię "Here's Negan". "Fajnie byłoby się cofnąć i zobaczyć, dlaczego on jest tym facetem" — powiedział Morgan, sugerując, że w 9. sezonie możemy się spodziewać kolejnych informacji na temat jego bohatera.
A kto wie, być może w przyszłości doczekamy się spin-offu poświęconego Neganowi? Jeffrey Dean Morgan przyznał, że on i Scott Gimple rozmawiają na ten temat regularnie. "Wiem, że planują robienie mnóstwa innych rzeczy — filmów i nie tylko. Opowiedzenie tej historii byłoby ekscytującą możliwością" — przyznał aktor. A znając plany AMC, które chce, by uniwersum "The Walking Dead" przetrwało jeszcze przez kolejną dekadę, absolutnie nie można tego wykluczyć.
Na razie jednak skupmy się na 9. sezonie serialu — jego premiera już 8 października o godz. 22:00 na kanale FOX Polska.