12 października 2018, 18:02
"Przyjaciele" (Fot. NBC)
Dzisiaj nie wyobrażamy sobie "Przyjaciół" bez Jennifer Aniston w roli Rachel Green, jednak niewiele brakowało, by odegrała ją aktorka dobrze Wam znana z "Beverly Hills 90210".
Dzisiaj nie wyobrażamy sobie "Przyjaciół" bez Jennifer Aniston w roli Rachel Green, jednak niewiele brakowało, by odegrała ją aktorka dobrze Wam znana z "Beverly Hills 90210".
Jennifer Aniston okazała się idealną Rachel Green z "Przyjaciół", ale nie ona jedna starała się o tę rolę. Rywalizowała z nią m.in. Tiffani Thiessen, która wtedy zakończyła swoją przygodę z "Byle do dzwonka", a jeszcze nie zaczęła grać w "Beverly Hills 90210". Co wiemy dzięki samej zainteresowanej.
O tym, jak wybrała się na przesłuchanie do roli Rachel i dlaczego jej nie dostała, Tiffani opowiedziała w audycji "You Up With Nikki Glaser".
– Czy wiesz, że próbowałam dostać się do "Przyjaciół" za Jennifer Aniston? Byłam jednak trochę za młoda. Troszeczkę za młoda w porównaniu z resztą ekipy – powiedziała.
W 1994 roku, kiedy to został wyemitowany pierwszy odcinek "Przyjaciół", aktorka miała 20 lat, a Jennifer 25. Dokładnie w tym samym roku Tiffani dostała jednak inną kultową rolę — intrygantki z "Beverly Hills 90210", Valerie Malone.
Takich historii w telewizyjnym światku jest więcej. O rolę Sereny z "Plotkary" starała się Jennifer Lawrence, ale producenci wybrali Blake Lively. A kilka tygodni temu Camila Mendes z "Riverdale" zdradziła, że o Betty Cooper chciała zagrać Katherine Langford z "Trzynastu powodów".