"Nawiedzony dom na wzgórzu" spodobał się Stephenowi Kingowi. Co mistrz grozy pisze o serialu Netfliksa?

Do niemałego grona osób zachwycających się serialem "Nawiedzony dom na wzgórzu" dołączył właśnie Stephen King. Przypomnijmy, serial jest adaptacją książki Shirley Jackson, a jego twórca, Mike Flanagan ("Oculus", "Hush"), stworzył już dla Netfliksa thriller "Gra Geralda", będący adaptacją dzieła Kinga o tym samym tytule.

Pisarz nie tylko obejrzał już "Nawiedzony dom na wzgórzu", ale i wypowiedział się na jego temat na Twitterze.

– "Nawiedzony dom na wzgórzu" został zmieniony i przerobiony przez Mike'a Flanagana. Zwykle nie interesuje mnie tego typu rewizjonizm, ale to jest świetne. Bliskie geniuszu, naprawdę. Myślę, że spodobałaby się Shirley Jackson, choć tego nie wiemy na pewno – napisał.

Gdy jesteś chwalony przez samego mistrza grozy, nie możesz przemilczeć jego słów.

Pewnego dnia rozgryzę, jak reagować na takie rzeczy, nie piszcząc z radości jak małe dziecko, ale dzisiaj jeszcze nie jest ten dzień – odpowiedział Mike Flanagan.

Some day I'll figure out how to react things like this without shrieking like a little kid… but today is not that day. https://t.co/Qrd0lnUdiY

— Mike Flanagan (@flanaganfilm) 17 października 2018

Mike Flanagan przemycił do serialu kilka odniesień do twórczości Stephena Kinga oraz pokusił się o garstkę scen z "ukrytymi duchami". Jeśli chcecie je odnaleźć, najlepiej skorzystajcie z tego przewodnika.

A King oczywiście nie jest jedynym, który chwali serial. Pozytywne opinie znajdziecie na Rotten Tomatoes, Metacritic, IMDb i oczywiście na Serialowej.

"Nawiedzony dom na wzgórzu" jest dostępny w serwisie Netflix.