6. sezon "Doliny Krzemowej" opóźniony. Czy to będzie już koniec serialu?
Mateusz Piesowicz
14 listopada 2018, 21:06
"Dolina Krzemowa" (Fot. HBO)
Jeśli czekacie na kolejny sezon "Doliny Krzemowej", to musicie uzbroić się w cierpliwość. Serial nie wróci jak zwykle na wiosnę — nowe odcinki zobaczymy prawdopodobnie dopiero w 2020 roku.
Jeśli czekacie na kolejny sezon "Doliny Krzemowej", to musicie uzbroić się w cierpliwość. Serial nie wróci jak zwykle na wiosnę — nowe odcinki zobaczymy prawdopodobnie dopiero w 2020 roku.
Jak podał TVLine, chłopaki z "Doliny Krzemowej" udali się na dłuższy niż zwykle urlop. Produkcja 6. sezonu komedii HBO została oficjalnie przesunięta na przyszłe lato, a to oznacza, że na nowe odcinki będziemy musieli prawdopodobnie poczekać aż do 2020 roku. Opóźnienie ma być spowodowane napiętym grafikiem shworunnera, Aleca Berga, który poza "Doliną Krzemową" zajmuje się także "Barrym" i to właśnie serial z Billem Haderem otrzymał pierwszeństwo.
Nie jest to koniec kiepskich wiadomości dla fanów "Doliny Krzemowej", bo według jeszcze niepotwierdzonych informacji, 6. sezon może być finałową odsłoną serialu. W HBO nie zapadły jeszcze żadne decyzje na temat jego przyszłości, ale Alec Berg już dwa lata temu sugerował, że koniec może być bliski.
– Nie mogę powiedzieć, że mamy jakąś liczbę sezonów w głowie. Ale po raz pierwszy zaczęliśmy rozmawiać na temat: "Jak myślisz, ile to jeszcze potrwa?". Nie ma konkretnego planu na zakończenie, ale zaczynamy myśleć, że może nie zostało nam już wiele do pokazania — mówił showrunner "Doliny Krzemowej".
W podobnym tonie wypowiadał się Thomas Middleditch, dostrzegając, że serial nie ma potencjału na trwanie w nieskończoność. Trzeba jednak pamiętać, że było to przed 5. sezonem, który także w naszej opinii zdołał wyrwać się z dotychczasowego, powtarzalnego schematu. Póki co pewni możemy być tylko, że Richarda Hendricksa i resztę zobaczymy jeszcze przynajmniej raz. Co potem, dopiero się okaże — twórcy mają sporo czasu na przemyślenia i wierzymy, że go dobrze wykorzystają.