Charlie Cox przerywa milczenie po skasowaniu "Daredevila". Czy kiedyś jeszcze może wrócić do tej roli?
Nikodem Pankowiak
7 grudnia 2018, 12:02
"Daredevil" (Fot. Marvel)
Podobnie jak fani, Charlie Cox nie był jeszcze gotowy pożegnać Diabła z Hell's Kitchen. Czy jest szansa, że w przyszłości znów przywdzieje swój kostium, już nie na Netfliksie?
Podobnie jak fani, Charlie Cox nie był jeszcze gotowy pożegnać Diabła z Hell's Kitchen. Czy jest szansa, że w przyszłości znów przywdzieje swój kostium, już nie na Netfliksie?
"Daredevil" został skasowany i nie wiemy do końca, o co chodzi, bo raczej nie o oglądalność. Nieoficjalne dane sugerują, że to był ostatnio jeden z najpopularniejszych seriali Netfliksa. Poszło o coś innego — coś, co rozumieją tylko wielkie korporacje, a nie zwykli śmiertelnicy jak my.
Koniec serialu zaskoczył twórców, scenarzystów, którzy mieli już rozpisany 4. sezon, a także odtwórcę głównej roli, Charlie'ego Coxa. W rozmowie z Entertainment Weekly aktor zapewnia, że spodziewał się, że kontynuacja jednak będzie.
– Prawda jest taka, że czułem, że mieliśmy jeszcze dużo rzeczy do opowiedzenia. I choć to rozumiem, jest mi naprawdę smutno. Tak ten biznes działa. A jednocześnie te postacie znaczą dużo dla ludzi. Dziwnie pomyśleć, że jest możliwość, że nigdy już nie zagram Matta Murdocka. To dziwne uczucie, bo ta postać była ogromną częścią mojego życia przez ostatnie cztery i pół roku — opowiada Charlie Cox.
Jak mówi, granie człowieka, który w dzień jest prawnikiem, a w nocy Diabłem z Hell's Kitchen, było jego wymarzoną pracą. "Kochałem to" — mówi aktor. Odmawia jednak odpowiedzi na pytanie, co by było gdyby — jak wyglądałyby losy Matta po finale 3. sezonu.
– Nie chcę być nudny, ale szczerze mówiąc, sądzę, że nie powinienem na to odpowiadać. To wciąż nowe, ten news. I to dość bolesne dla wielu ludzi. Bardzo się cieszyłem na myśl o pomysłach na 4. sezon, o których rozmawialiśmy, ale myślę, że gdybym zaczął spekulować na ten temat i to poszło do internetu, nie byłoby to zbyt pomocne dla ludzi. (…) Chcę być pewny, że nie daję nikomu fałszywej nadziei — mówi odtwórca roli Daredevila.
Na pytanie, czy gdyby miał szansę, chciałby wrócić do tej postaci, bez zastanowienia odpowiada: tak!
– O mój Boże, tak! Nie wiem, jak miałoby to się stać, ale może kiedyś moglibyśmy przejąć pałeczkę i znów to zrobić — kończy aktor.
Będziemy trzymać kciuki, żeby kiedyś się udało. A na razie żegnamy Matta Murdocka, przekonani, że nas opuścił zdecydowanie za wcześnie.
"Daredevil" jest dostępny w serwisie Netflix.