Ile było seriali w 2018 roku? Kolejny rekord pobity, a to wciąż jeszcze nie koniec
Marta Wawrzyn
17 grudnia 2018, 12:01
"Nawiedzony dom na wzgórzu" (Fot. Netflix)
Jeśli macie wrażenie, że toniecie w serialach, to dlatego, że to prawda. Telewizja FX podliczyła seriale i okazało się, że w 2018 roku było ich jeszcze więcej. Widać też, kto traci najwięcej na rozwoju serwisów VoD.
Jeśli macie wrażenie, że toniecie w serialach, to dlatego, że to prawda. Telewizja FX podliczyła seriale i okazało się, że w 2018 roku było ich jeszcze więcej. Widać też, kto traci najwięcej na rozwoju serwisów VoD.
Telewizja FX — ta sama, która ma najwięcej nominacji do Złotych Globów — co roku podlicza, ile seriali mogli obejrzeć widzowie w Stanach Zjednoczonych. Liczby są kompletnie szalone, a i tak nie dają pełnego obrazu, bo nie są tu wliczane produkcje nieanglojęzyczne (czyli nie łapie się większość międzynarodowych seriali Netfliksa, jak "Berlińskie psy", "1983" albo… "Narcos"). Niemniej jednak dzięki FX mamy wyobrażenie, jak wygląda serialowe szaleństwo w liczbach.
Tegoroczna liczba to 495 — tyle pojawiło się w USA nowych seriali i nowych sezonów seriali powracających. W porównaniu z zeszłym rokiem, w którym Amerykanie mogli zobaczyć 487 seriali, to bardzo niewielki wzrost, ale też faktem jest, że ta i tak już gigantyczna liczba wciąż rośnie.
To właśnie 2018 jest historycznym rokiem, w którym na prowadzenie pod względem ilości wyszły platformy streamingowe. Netflix, Amazon, Hulu, Facebook Watch itp. wypuściły w tym roku 160 seriali (w zeszłym roku było ich "zaledwie" 117). Na drugim miejscu są stacje ogólnodostępne (NBC, ABC, FOX, CBS, CW), w których przypadku ta liczba jest mniej więcej stała i wynosi w tym momencie 146 seriali. Dalej mamy kablówkę podstawową, czyli stacje takie jak AMC czy FX (144 seriale) i kablówkę płatną, jak HBO czy Showtime (45 seriali).
Na wykresie możecie zobaczyć, jak to się zmieniało w kolejnych latach od 2014 roku do 2018. Niebieski to kablówka podstawowa, czerwony to kablówka premium, zielony to telewizja ogólnodostępna, a fioletowy to platformy streamingowe.
A jak to wygląda w procentach? Platformy streamingowe wypuściły w 2018 roku 32% seriali, telewizje ogólnodostępne 30%, stacje kablówki podstawowej 29%, a kablówka premium — 9%.
Wzrost ogólnej liczby seriali wyniósł "zaledwie" 2% w porównaniu z zeszłym rokiem i jest najmniejszy od czasu, kiedy FX Networks zaczęło to wszystko podliczać. W ostatnich latach wynosił ok. 7-8%, a w 2013 roku — pierwszym, w którym Netflix zaczął mocno stawiać na produkcje oryginalne — wyniósł aż 17%. W 2019 roku wzrost znowu może być większy, bo do gry wejdą kolejne platformy streamingowe, jak Disney+.
Widać wyraźnie, jakiego rodzaju stacje tracą najwięcej na wzroście serwisów VoD. O ile telewizja ogólnodostępna i kablówki premium, jak HBO, wciąż radzą sobie dobrze, w przypadku kablówki podstawowej spadek liczby seriali wyniósł w tym roku aż 17% (ze 175 seriali spadło do 144). Widać wyraźnie, że takie telewizje jak FX mają się czego bać. A kilka mniejszych stacji (Lifetime, A&E, TVLand, wcześniej WGN America) wycofało się już całkiem z produkcji własnych seriali.
Wzrost produkcji platform streamingowych wyniósł w tym roku 27%, czyli bardzo dużo, ale mniej niż w 2016 roku, kiedy to padł rekord (46%). Do gry wchodzą coraz to nowe serwisy: Facebook Watch, D.C. Universe, YouTube Premium. I na tym nie koniec, bo w przyszłym roku mają wystartować platformy Disneya, Apple i AT&T.
W przyszłym roku prawdopodobnie uda się przekroczyć liczbę 500 seriali. Oczywiście nie licząc produkcji nieanglojęzycznych, bo z nimi ta liczba została już przekroczona. A wykres telewizji FX robi jeszcze większe wrażenie, kiedy cofniemy się do 2002 czy chociażby 2011 roku.