Fani "Fringe" mogą spać spokojnie?
Andrzej Mandel
8 marca 2012, 11:48
Mogłoby się wydawać, że 4. sezon będzie ostatni. Są jednak tacy, którzy twierdzą, że będziemy mogli oglądać jeszcze przynajmniej 5. sezon. Można by puścić to mimo uszu, gdyby nie fakt, że…
Mogłoby się wydawać, że 4. sezon będzie ostatni. Są jednak tacy, którzy twierdzą, że będziemy mogli oglądać jeszcze przynajmniej 5. sezon. Można by puścić to mimo uszu, gdyby nie fakt, że…
Tym, kto twierdzi, że fani "Fringe" mogą spać spokojnie, jest sam Michael Ausiello, twórca i szef wpływowego serwisu o serialach TVLine. Napisał o tym na Twitterze, na wypadek, gdyby ktoś przegapił "Fringe" w zestawieniu, jakie TVLine robi co kilka miesięcy.
This Just In: FRINGE has been upgraded from "could go either way" to "a safe bet" on TVLine's 2012 Renewal Scorecard! tvline.com/2012/01/2012-r…
— Michael Ausiello (@MichaelAusiello) marzec 6, 2012
Ausiello twierdzi, że "stawianie" na "Fringe" to bezpieczny zakład. A skoro on tak twierdzi, to raczej się nie myli. Nie tylko dlatego, że jest wpływowy, ale przede wszystkim dlatego, że zazwyczaj ma dobre informacje z dobrych źródeł. Oznacza to, że są bardzo duże szanse na to, że jeszcze w sezonie 2012/2013 będziemy mogli cieszyć się kolejnymi sprawami rozwiązywanymi przez zespół Fringe i…
I trochę dłużej poczekamy na wyjaśnienie wszystkich wątków. Co wcale mi nie przeszkadza, bo tak się składa, że jestem fanem "Fringe".