To mogła być katastrofa! 9 różnic między oryginalnym pilotem "Gry o tron", a tym, który znamy z HBO
Magdalena Miler
12 lutego 2019, 22:02
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Zanim pilot "Gry o tron" przybrał swoją ostateczną postać, wyglądał nieco inaczej, a określenia "potworny" i "nieudany" są dla niego bardzo pobłażliwe. Oto, co miało się w nim wydarzyć.
Zanim pilot "Gry o tron" przybrał swoją ostateczną postać, wyglądał nieco inaczej, a określenia "potworny" i "nieudany" są dla niego bardzo pobłażliwe. Oto, co miało się w nim wydarzyć.
"Jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w moim życiu" — tak David Benioff, jeden z twórców "Gry o tron" podsumował scenariusz oryginalnego pilota serialu, który na szczęście nigdy nie został zaakceptowany przez HBO.
Pierwszy odcinek produkcji powstał w swojej pierwotnej wersji w 2010 roku, jednak został odrzucony, a doskonałym wytłumaczeniem dlaczego, jest porównanie go do kawałka sami-wiecie-czego przez Craiga Mazina, przyjaciela Davida Benioffa i D.B. Weissa. Dopiero po przepisaniu 90% scenariusza władze HBO spojrzały na niego przychylnym okiem.
Wokół odrzuconego pilota serialu narosły legendy, z którymi rozprawia się Huffington Post. Dziennikarz serwisu spędził trzy dni w bibliotece Cushing Memorial w Teksasie, w której George R.R. Martin od ponad 20 lat trzyma stare manuskrypty swoich prac. Właśnie tam znajduje się pudełko z datą 22 października 2009 roku, w którym spoczywa scenariusz pierwszego, nieudanego odcinka GoT. Nakręcił go Tom McCarthy, w wersji dopuszczonej do emisji zastąpiony przez Tima Van Pattena.
Oto, czym różni się pierwszy pilotażowy odcinek hitowego serialu, od wersji, która jest znana widzom:
1. Cersei i pióro z posągu Lyanny Stark. Pamiętacie scenę w krypcie w Winterfell, w której Ned Stark i Robert Baratheon oddają cześć zmarłej Lyannie Stark? Jej były narzeczony, król Robert, umieszcza w ręce pamiątkowej rzeźby kobiety kolorowe pióro. Zresztą to samo, które widzimy w teaserze 8. sezonu serialu.
W znanym nam pilocie, Cersei jest kompletnie nieświadoma tej akcji, zaś w oryginale nie tylko doskonale o niej wie, ale i zabiera pióro, ukrywa je w rękawie swojego futra, a następnie pozwala mu spłonąć w ogniu.
https://www.youtube.com/watch?v=8Rlflp7s66s
2. Scena pierwszego seksu Daenerys i Khala Drogo nie była brutalna. W oryginalnym scenariuszu zbliżenie Dany i Khala nastąpiło za jej zgodną. Przyszła Matka Smoków nie tylko chciała uprawiać seks ze swoim mężem, ale i miała kontrolę nad stosunkiem. W znanym nam odcinku scenę tę można nazwać gwałtem, co zresztą zrobiła sama Emilia Clarke.
Dlaczego tak musiało się stać? Aktorka uzasadnia, że moment pełen brutalności był konieczny, by widzowie poczuli empatię i współczucie względem tej bohaterki. Dany miała przejść metamorfozę z biednej, zastraszanej dziewczynki do nieustraszonej królowej.
3. Z oryginalnego pilota nie dowiedzielibyśmy się, że Jaime i Cersei są rodzeństwem. Sceny, w której to jasno powiedziano, w ogóle odcinku nie było. Inaczej też miała wyglądać scena seksu.
Owszem, Lannisterowie mieli uprawiać seks, ale zgoła inny niż ten, który pokazano w pierwszym, znanym nam odcinku. Choć w obu wersjach spółkujące rodzeństwo zostaje przyłapane przez Brana Starka. W tej pierwotnej Cersei miała błagać brata, by przestał, ponieważ sprawiał jej ból. W telewizyjnym pilocie Cersei chce przerwać dopiero, kiedy widzi w oknie chłopca.
https://www.youtube.com/watch?v=sRtO1USRREA
4. Mówiący Biali Wędrowcy. Choć oba piloty otwiera podobna scena, gdy trzej mężczyźni ze Straży Nocnej udają się za Mur, w oryginale Inni, na których wpadną, posługują się językiem Skroth. Stworzył go David Peterson, ten sam, który opracował język Dothraków.
Wypowiadane przez Białych Wędrowców słowa miały brzmieć "jak pęknięcie lodu na zamarzniętym jeziorze". Pomysł został porzucony, bo porozumiewający się Inni nie sprawdzili się na małym ekranie.
5. Jon Snow upija się podczas uczty. Następnie wpada na podającą wino dziewczynę, a niesiona przez nią butelka rozbija się o podłogę — tak miało być w oryginalnym pilocie. Później zaprawiony alkoholem przyszły dowódca Straży Nocnej miał odnaleźć rozmówcę w podobnym stanie i padło na niewylewającego za kołnierz Tyriona.
6. Podczas uczty w Winterfell Jaime i Ned mieli uciąć sobie niekoniecznie życzliwą pogawędkę. Lannister przypomniał Starkowi śmierć jego ojca i brata Brandona. Ten nie pozostał dłużny Królobójcy, wypominając mu, jak to wpakował swój miecz w plecy Szalonego Króla.
7. Catelyn była przedstawiona jako żądna tytułów kobieta. Podczas sceny z Nedem rozgrywającej się w sypialni małżonków miała ona przekonywać swojego męża, by przystał na propozycję małżeństwa Sansy i Joffreya.
Chwilę później rozmowę kochanków miała przerwać informacja od siostry Catelyn, mówiąca, że jej męża, Jona Arryna, zamordowała królowa. W znanej nam wersji o śmierć Namiestnika Króla obwinia się Lannisterów, bez wskazania dokładnie, o kogo chodzi.
8. Pierwotnie Joffrey miał pokazać swoje obrzydliwe oblicze już w pilocie. W telewizyjnej wersji ten moment zostaje odwleczony do drugiego odcinka. Pierwowzór zakładał, że przyszły mąż Sansy, podczas treningu walki z użyciem drewnianych mieczy, w którym jego przeciwnikiem był Robb, miał poprosić o prawdziwą broń, mówiąc, że jest znudzony tą zabawą.
9. Tyrion nie miał spotkać Ducha. W pierwotnej wersji serialu mieliśmy nie zobaczyć sceny z Tyrionem spotykającym Ducha oraz jego wizyty w burdelu w Królewskiej Przystani.
"Gra o tron" dostępna jest w serwisie HBO GO. 8. sezon startuje 15 kwietnia.