Czy są szanse na powrót "Ostrego dyżuru"? Producent serialu jasno stawia sprawę
Magdalena Miler
4 kwietnia 2019, 16:03
"Ostry dyżur" (Fot. NBC)
Oto przychodzi odpowiedź na dwa pytania, które od dziesięciu lat siedzą w głowach widzów "Ostrego dyżuru". Raz, czy serial może kiedyś wrócić, dwa, kim był syn Douga Rossa?
Oto przychodzi odpowiedź na dwa pytania, które od dziesięciu lat siedzą w głowach widzów "Ostrego dyżuru". Raz, czy serial może kiedyś wrócić, dwa, kim był syn Douga Rossa?
W erze rebootów i remake'ów znanych seriali wypowiedzieć musi się każdy. Wiemy, że nie ma szans na powrót "Przyjaciół", ale w nieco bardziej optymistycznych kolorach maluje się wznowienie takich produkcji jak "Lost" czy "Plotkara". A jak mają się sprawy w przypadku "Ostrego dyżuru"?
Ostry dyżur — czy są szanse na powrót serialu?
John Wells, producent wykonawczy "Ostrego dyżuru" w rozmowie z TVLine wyjaśnia, dlaczego serial nie ma szans na powrót.
— Nie jestem specjalnie zainteresowany rebootami seriali. Praca przy "Ostrym dyżurze" była niesamowitym doświadczeniem, ale mam wrażenie, że opowiedzieliśmy już wszystkie historie. Nie chciałbym robić czegokolwiek, co mogłoby zniszczyć nasze doświadczenia z tamtych czasów — mówi.
Choć Wells doskonale rozumie, skąd bierze się tęsknota widzów za serialem, nie uważa, żeby była ona podstawą do jego wznawiania, które różnie mogłoby się skończyć. A jest ono kompletnie bezzasadne, kiedy "Ostry dyżur" dostępny jest w streamingu (Hulu w USA), a jego fabuła nadal jest aktualna.
— Nie jestem wielkim fanem rebootów i nostalgicznego podejścia do starych seriali, zwłaszcza kiedy nadal są dostępne. Może niektóre fryzury w "Ostrym dyżurze" wydają się dzisiaj odrobinę dziwne, ale problemy, które poruszaliśmy, emocje i doświadczenia, przez które przechodzili ludzie, nadal są aktualne i oddziaływają na widownię — tłumaczy Wells.
Ostry dyżur — co z synem Douga Rossa?
Będąc już w temacie "Ostrego dyżuru", Wells uchylił rąbka tajemnicy na temat syna Douga Rossa (George Clooney). O ile widzowie serialu doskonale pamiętają bliźniaczki Douga i Carol Hathaway (Julianna Margulies), o tyle nieliczni wspominają moment, w którym w pierwszym sezonie serialu Ross mówi pacjentowi, że ma syna. Później powtórzył to siostrze Wendy i dodał, że nie zna nawet imienia swojego potomka, ani nigdy go nie widział.
I nigdy więcej serial o dziecku Douga nie wspominał. Dlaczego?
— Są wśród nas ludzie, którzy stracili kontakt ze swoimi dziećmi. George i ja rozmawialiśmy o tym cały czas. Obydwoje znamy osoby, mężczyzn, którzy mają dzieci, z którymi z jakichś powodów nie mają kontaktu. To właśnie chcieliśmy pokazać w serialu — wyjaśnia Wells.
Choć syn Douga nie był obecny w jego życiu, odegrał w nim bardzo ważną rolę. Mianowicie skłonił go do zostania pediatrą.
— Jednym z powodów, dla których Doug został pediatrą, była chęć bycia w pobliżu dzieci i dbania o nie. To wynika z jego poczucia winy, że nie był osobą, którą powinien być, gdy w młodym wieku został rodzicem — dodaje producent.
"Ostry dyżur" zakończył się po 15 sezonach, ostatni odcinek został wyemitowany dziesięć lat temu — dokładnie 2 kwietnia 2009 roku.