Dlaczego "The Good Place" zakończy się po 4. sezonie? Twórca serialu wyjaśnia swoją decyzję
Marta Wawrzyn
14 czerwca 2019, 14:03
"The Good Place" (Fot. NBC)
Czy "The Good Place" zostało skasowane, czy rzeczywiście taki był plan od początku? Twórca wyjaśnia, dlaczego serial zakończy się po 4. sezonie.
Czy "The Good Place" zostało skasowane, czy rzeczywiście taki był plan od początku? Twórca wyjaśnia, dlaczego serial zakończy się po 4. sezonie.
Ostatnio wiele seriali kończy się przedwcześnie i można odnieść wrażenie, że "The Good Place" jest jednym z nich. Michael Schur, twórca nietypowej komedii, tydzień temu ogłosił decyzję o zakończeniu serialu po nadchodzącym 4. sezonie. Od razu podniosły się głosy, że być może tylko robi dobrą minę do złej gry, a serial tak naprawdę został skasowany.
Czemu The Good Place kończy się po 4. sezonie?
Jaka jest prawda? Tego raczej nie będziemy wiedzieć na sto procent, ale Schur udzielił kilku wywiadów, w których tłumaczy, o co chodzi. W rozmowie z TVLine mówi, że plan na cztery sezony powstał w trakcie 2. sezonu.
— Kiedy rozgryźliśmy, że wielki twist na końcu 2. sezonu będzie polegał na tym, że oni zostaną wysłani z powrotem na Ziemię — co miało miejsce na etapie dość wczesnych dyskusji o 2. sezonie — to się stało nawet bardziej ewidentne. (…) Było kilka momentów, kiedy myśleliśmy: chwila, może jednak da się to doprowadzić do 5. sezonu? Było też kilka takich, kiedy wydawało się, że właściwie to gdybyśmy się pospieszyli i wszystko ścieśnili, pewnie moglibyśmy skończyć na 3. sezonie.
Ale generalnie od końca 1. sezonu i samego początku 2. sezonu wydawało nam się, że cztery lata to właściwa liczba. Czekaliśmy aż będziemy absolutnie, na sto procent pewni, i to się wydarzyło pod koniec zeszłego roku — tłumaczy twórca "The Good Place".
To, że informacja o zakończeniu serialu nie pojawiła się nagle, potwierdza jeszcze jeden wywiad z Schurem, który pojawił się w maju w "Rolling Stone". Na życzenie twórcy "The Good Place" został z niego usunięty fragment o końcu serialu, po to żeby on sam mógł to ogłosić w późniejszym terminie.
When @KenTremendous & I were doing our annual Good Place Q&A, he asked me to hold this answer (regarding the more subdued s3 cliffhanger) til after the announcement that s4 would be the last: https://t.co/Ana0lG1cDM pic.twitter.com/8L3jINv0en
— Alan Sepinwall (@sepinwall) 8 czerwca 2019
Michael Schur przyznaje, że były pomysły, aby pewne wątki rozciągnąć i przedłużyć. Ale rezygnowano z nich, bo "The Good Place" działa na takiej zasadzie, że wszystko zostaje wysadzane w powietrze, zanim zrobi się nudne. Dlatego serial musiał trzymać tempo i nie mógł być przedłużany w nieskończoność.
Finałowy sezon, który startuje jesienią, będzie trochę dłuższy od poprzednich, bo zamiast 13 odcinków będzie liczyć 14 odcinków. Finał będzie godzinny i tym razem nie będą to dwa półgodzinne odcinki sklejone razem, tylko jeden długi odcinek zamykający wszystkie wątki.