22 czerwca 2019, 15:33
"GLOW" (Fot. Netflix)
Jackie Tohn, czyli MelRose z "GLOW", zaszalała z parodią "Shallow". To prawdopodobnie najbardziej niegrzeczna wersja oscarowego hitu, jaką usłyszycie.
Jackie Tohn, czyli MelRose z "GLOW", zaszalała z parodią "Shallow". To prawdopodobnie najbardziej niegrzeczna wersja oscarowego hitu, jaką usłyszycie.
"Shallow" z filmu "Narodziny gwiazdy" było parodiowane na różne sposoby, ale wersja, którą właśnie przypomniał serwis Variety, zdecydowanie się wśród tych parodii wybija. Śpiewa Jackie Tohn, MelRose z "GLOW", a osobą, do której skierowana jest ta nietypowa serenada, jest Robin Quivers, współprowadząca program "The Howard Stern Show".
Aktorka z "GLOW" z całkowitą powagą wykonuje tekst, w którym zachęca Robin, żeby zrezygnowała z seksu z panami i przerzuciła się na dziewczyny. A dokładniej na tę jedną dziewczynę, która jest w stanie spełnić jej wszystkie zachcianki. Skrzyżowanie potężnego głosu, ogromnych emocji i totalnie prześmiewczego tekstu (przeczytacie go tutaj) robi swoje — takie "Shallow" zdecydowanie potrafi doprowadzić do płaczu, tyle że ze śmiechu.
Piosenka powstała we współpracy Jackie Tohn z Eli Bradenem, którego parodie można regularnie usłyszeć w "The Howard Stern Show".