25 czerwca 2019, 20:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Pamiętacie program "Nie do wiary" o zjawiskach paranormalnych? Netflix właśnie przywrócił go na moment do łask przy okazji promocji 3. sezonu "Stranger Things". Efekt jest rewelacyjny!
Pamiętacie program "Nie do wiary" o zjawiskach paranormalnych? Netflix właśnie przywrócił go na moment do łask przy okazji promocji 3. sezonu "Stranger Things". Efekt jest rewelacyjny!
Netflix po raz kolejny pokazuje, że doskonale wie, czym jest skuteczny marketing. W ramach promocji 3. sezonu "Stranger Things" w Polsce przygotowany został materiał nawiązujący do wydarzeń z Hawkins.
Nagranie promocyjne nazywa się "Nie może być" i nawiązuje do "Nie do wiary", polskiego programu skupiającego się na wydarzeniach paranormalnych, który trafił na antenę w 1996 roku.
"Nie do wiary" miało swoje specyficzne historie i jeszcze bardziej specyficzny klimat. W programie pojawiały się wydarzenia związane z siłami nadprzyrodzonymi, duchami czy zjawiskami paranormalnymi. Prowadził go Maciej Trojanowski. I to właśnie jego widzimy w materiale promującym "Stranger Things".
Wykorzystano charakterystyczne motywy z "Nie do wiary", jak np. slow motion, zamazane sylwetki (w tym przypadku Willa, Dustina i Mike'a) czy zmieniony głos szefa policji Jima Hoppera. Przypomniana została historia porwania małego Byersa oraz nakreślono postać Łupieżcy Umysłów. Obejrzyjcie koniecznie!