Czy skasowanie "The OA" to tylko zagrywka twórców? Fanowska teoria rozbudza nadzieję na 3. sezon
Michał Paszkowski
14 sierpnia 2019, 22:01
"The OA" (Fot. Netflix)
Nadal nie możecie pogodzić się z decyzją Netfliksa o skasowaniu "The OA"? Szalona fanowska teoria sugeruje, że to tylko marketingowy chwyt przed 3. sezonem.
Nadal nie możecie pogodzić się z decyzją Netfliksa o skasowaniu "The OA"? Szalona fanowska teoria sugeruje, że to tylko marketingowy chwyt przed 3. sezonem.
Zaledwie w zeszłym tygodniu, Netflix raz jeszcze oddał się swojej ulubionej rozrywce i skasował kolejny serial uwielbiany przez wierne grono wielbicieli. Siła fanów "The OA", które zostało usunięte po dwóch z planowanych pięciu sezonów, może być jednak silniejsza niż platformie się wydawało. Fani wysnuli teorię, że skasowanie serialu to jedynie chwyt Netfliksa, który ma na celu zmobilizowanie wielbicieli do uratowania go.
The OA — czy to nie koniec serialu?
Co stoi za tą nietypową teorią? Przede wszystkim sam zagadkowy serial Netfliksa. Fani uważają, że po wydarzeniach z finału 2. sezonu, informacje o skasowaniu mogą być tak naprawdę próbą połączenia uniwersum serialowego z naszym. Jeżeli więc nie oglądaliście jeszcze ostatniego odcinka "The OA" lub nie chcecie wiedzieć, co się w nim wydarzyło, ostrzegamy przed mnóstwem spoilerów w dalszej części tekstu.
W finale 2. sezonu "The OA" bohaterowie zostali przeniesieni do kolejnego wymiaru, w którym tym razem pojawili się jako postacie o takich samych nazwiskach, jak aktorzy ich grający. W tym świecie OA (Brit Marling) nazywana jest "Brit" i jest żoną postaci wyglądającej jak Hap (Jason Isaacs), nazywanej tym razem "Jason Isaacs", z którym razem tworzą serial.
Według użytkownika Reddita smithif, obecnie wszyscy weszliśmy w 3. sezon "The OA", w którym serial został skasowany ze względu na kontuzję OA w finale 2. serii. Według tej teorii, Hap wykorzystuje fakt, że serial nie jest dalej produkowany, aby utrzymać Ninę i OA wewnątrz "Brit", wmawiająjąc jej, że po prostu tęskni za swoją bohaterką i grą w serialu.
Dlatego też fakt, że Jason Isaacs na swoim Instagramie pokazał układ, dzięki któremu można przenieść się do innego wymiaru, a w tweecie żegnającym serial wzywał do "ćwiczenia ruchów" i dodawał, że "zobaczymy się po drugiej stronie", może mieć drugie dno. Być może to nie tylko wołanie aktora o to, aby przywrócić produkcję, dzięki której miał pracę, ale tak naprawdę wielopoziomowy plan Hapa, który ma udawać, że jest kochającym mężem Brit, pragnącym pomóc żonie dalej pracować nad serialem.
View this post on InstagramA post shared by Jason Isaacs (@therealjasonisaacs) on
The OA — czy zobaczymy sezon 3?
Brzmi jak coś kompletnie szalonego czy to rzeczywiście najbardziej zwariowana akcja promocji serialu, jaką można sobie wyobrazić? Fani nie poprzestają na wskazówkach z finału 2. sezonu i znajdują więcej argumentów przemawiających za tym, że "The OA" tak naprawdę nie zostało skasowane. Posty na Twitterze Jasona Isaacsa, w których aktor brzmi bardzo jak Hap. Fakt, że w 2. sezonie słyszymy od Foli (Zendaya), że "w pewnym momencie, zagadka przechodzi do prawdziwego świata".
Albo choćby wskazówka, że "skasowanie" serialu ogranicza się jedynie do wypowiedzi szefowej Netfliksa Cindy Holland, która wyjawiła, że z twórcami "The OA" Brit Marling i Zalem Batmanglijem nie może się doczekać "ponownej współpracy w przyszłości, w tym, a może też w wielu innych wymiarach". A to tylko kilka z licznych podejrzanych zbiegów okoliczności i dowodów znajdowanych przez fanów.
Nadal czujecie się nieprzekonani? Może więc uratowanie "The OA" to po prostu zadanie, które twórcy dali swoim fanom? Skoro w świecie, do którego OA trafiła, łudząco podobnym do naszego, Brit nie wierzy, że jest OA, fani muszą jej o tym przypomnieć. A do tego posłużyć może choćby przypominany na mediach społecznościowych hashtag #TheOAisReal, który fani dodają do filmików, na których prezentują układ.
"What difference does it make if I just jump at the last second?" Steve.
This is the spirit! The OA is real, the game turned IRL! #TheOAisReal #TheOA pic.twitter.com/oMfPbFejU6— The_oa_impressions (@ImpressionsOa) August 10, 2019
Fani The OA ratują serial
Czy "The OA" rzeczywiście nie zostało skasowane i Netflix oraz twórcy serialu przeprowadzają jedną z najbardziej niesamowitych akcji marketingowych w historii telewizji? Szanse na to są duże, tylko jeśli, niczym bohaterowie serialu, uwierzycie w niemożliwe. Fani serialu nie tracą jednak nadziei i robią wszystko co potrafią, aby Netflix uratował jeszcze serial.
Jeśli chcecie dołączyć do akcji #SaveTheOA koniecznie śledźcie postępy w licznych inicjatywach fanów, które z każdym dniem rosną na sile. Udało się już m.in. zebrać na fundusze na reklamę #SaveTheOA na jednym z billboardów na Times Square. Z kolei petycja o przywrócenie serialu ma już ponad 50 tysięcy podpisów.
Nawet jeśli teoria o 3. sezonie przenikającym naszą rzeczywistość pozostanie jedynie domysłem wielbicieli "The OA", ich mobilizacja pokazuje, że prędko nie odpuszczą. A my możemy co najwyżej przyłączyć się do fanów i liczyć na to, że ich akcje pokażą Netfliksowi, jak ogromną pomyłką jest usunięcie serialu z tak ogromną grupą wielbicieli — w każdym możliwym wymiarze.