Anna Paquin: Nie powinno mieć znaczenia, z kim sypiamy
Marta Wawrzyn
29 czerwca 2011, 10:05
Aktorka znana z "True Blood" między zaręczynami a ślubem z kolegą z planu ogłosiła, że jest biseksualistką. Dziś twierdzi, że to nie było łatwe.
Aktorka znana z "True Blood" między zaręczynami a ślubem z kolegą z planu ogłosiła, że jest biseksualistką. Dziś twierdzi, że to nie było łatwe.
Nowy sezon, nowy powód, żeby pogadać o seksie. Anna Paquin z rewelacją, że jest biseksualna, wyskoczyła ponad rok temu, kilka miesięcy przed poślubieniem kolegi z planu Stephena Moyera. Ponieważ świat już chyba troszkę o tym zapomniał, a idą nowe odcinki, aktorka postanowiła się przypomnieć.
Nowe wywody Anny na temat własnej seksualności można znaleźć w "V":
Szczerze mówiąc nikt mnie nigdy wcześniej nie pytał o mój biseksualizm. Ludzie są uprzedzeni wobec nas, ale im więcej o tym rozmawiamy, tym łatwiej jest sobie z tym poradzić. Nie powinno mieć znaczenia, z kim ludzie decydują się sypiać albo spędzać swoje życie.
Mąż Anny Stephen Moyer twierdzi, że nie ma z tym problemu. A widzowie "True Blood" zapewne chętnie zobaczyliby aktorkę w akcji nie z Erikiem, nie z Billem, ale dla odmiany z jakąś piękną panią.