"Chirurdzy" — 16. sezon będzie zabawą w konsekwencje. Czy powinniśmy martwić się o pary z serialu?
Marta Wawrzyn
14 września 2019, 16:02
"Chirurdzy" (Fot. ABC)
Jeśli poprzedni sezon "Chirurgów" był sezonem miłości, to w tym roku zobaczymy konsekwencje. Showrunnerka medycznego tasiemca mówi, co czeka Meredith i spółkę w 16. sezonie.
Jeśli poprzedni sezon "Chirurgów" był sezonem miłości, to w tym roku zobaczymy konsekwencje. Showrunnerka medycznego tasiemca mówi, co czeka Meredith i spółkę w 16. sezonie.
W 15. sezonie bohaterowie "Chirurgów" zakochiwali się bez pamięci, zdarzyło im się też czasem popełnić przestępstwo. Teraz przyjdzie pora na konsekwencje.
Po tym jak Meredith (Ellen Pompeo) popełniła nadużycie, żeby ratować życie małej dziewczynki, została zwolniona ze szpitala, razem z Richardem (James Pickens Jr.) i Alexem (Justin Chambers). Na tym jednak jej kłopoty się nie skończyły, bo w końcu musiała przyznać się do złamania prawa, żeby ratować DeLucę (Giacomo Gianniotti), który wylądował w więzieniu.
Chirurdzy — sezon 16 będzie o konsekwencjach
Co się dzieje z nią teraz, mogliście już zobaczyć w zwiastunie 16. sezonu "Chirurgów". Meredith czekają godziny służby społecznej i na tym nie koniec. Showrunnerka serialu, Krista Vernoff, mówi w rozmowie z E! Online, że akcja nowego sezonu zacznie się zaraz po wydarzeniach z finału poprzedniego. Potem szybko przeskoczymy cztery tygodnie, ale kłopoty Mer się nie skończą.
Vernoff obiecuje, że serial czeka "dość radykalna" zmiana, która będzie odczuwalna przez cały sezon.
— Obiecuję, że nie zamykamy tego w jednym odcinku, tylko rozciągamy w czasie. W premierze stawiamy stopę na nowej ścieżce, którą pójdzie ten sezon, ale konsekwencje poprzedniego sezonu będą w całym sezonie — zapewnia twórczyni.
Można wręcz powiedzieć, że to właśnie będzie temat przewodni — tak ja poprzednio była nim miłość.
— Mówiliśmy o 15. sezonie jako sezonie miłości, a w tym roku w pokoju scenarzystów powtarzamy, że koniec 15. sezonu był jak koniec komedii romantycznej. (…) Ja często oglądam rom-comy i zastanawiam się, co wydarzyło się dalej.
Często w rom-comach dana osoba wybiera kogoś, kogo kocha, a nie kogoś innego, ale nie są pokazywane konsekwencje. Nie możemy zobaczyć, co się dzieje po "i żyli długo i szczęśliwie". I my żartujemy, że sezon 16 jest jak reperkusje 15. sezonu — wyjaśnia Vernoff.
Romantyczna relacja Meredith i DeLuki była dość nowa, więc dramatyczne wydarzenia, które stały się ich udziałem, stanowią coś w rodzaju testu. Czy to znaczy, że powinniśmy martwić się o nich, a także o inne pary, jak Teddy (Kim Raver) i Owen (Kevin McKidd)?
— Kiedy pytacie, "czy powinniśmy się martwić", moja odpowiedź brzmi "tak, tak i jeszcze raz tak". Każdy, kto myśli, że wie już, które pary są solidne albo bezpieczne i czego się spodziewać, powinien się choć trochę martwić — mówi twórczyni.
16. sezon "Chirurgów" rozpocznie się odcinkiem "Nothing Left to Cling To". Tutaj znajdziecie jeszcze więcej zdjęć z tego odcinka.