Czy klienci Netfliksa przejdą do Apple TV+ i Disney+? Ankieta pokazuje, jak wielka jest siła przyzwyczajenia
Marta Wawrzyn
8 października 2019, 19:02
Fot. Netflix
Przyjdą nowe serwisy streamingowe i wykończą Netfliksa? Niekoniecznie. Ta ankieta udowadnia, że rywale będą musieli się natrudzić, aby odebrać klientów pionierowi w tej dziedzinie.
Przyjdą nowe serwisy streamingowe i wykończą Netfliksa? Niekoniecznie. Ta ankieta udowadnia, że rywale będą musieli się natrudzić, aby odebrać klientów pionierowi w tej dziedzinie.
Zapowiadane na ten rok wojny streamingowe jeszcze na dobre się nie zaczęły, a już pojawiają się sygnały, że Netflix wcale nie stoi na straconej pozycji. Tak, Apple TV+ ma atrakcyjną cenę (4,99 dolarów w USA, 24,99 zł w Polsce), HBO Max przejmie "Przyjaciół", a Disney+ zaoferuje na dzień dobry nie tylko całe filmowe "Gwiezdne wojny", ale też wyglądający jak kinowy blockbuster serial "The Mandalorian". Ale Netflix ma w tym momencie 150 mln płacących klientów na całym świecie i jest szansa, że pozostaną oni lojalni.
Klienci nie porzucą Netfliksa dla Disney+ i Apple TV+
A przynajmniej tak wynika z ankiety opublikowanej przez CNBC. To badanie firmy analitycznej Piper Jaffray, które przeprowadzono na próbie 1500 amerykańskich użytkowników Netfliksa we wrześniu tego roku. Zapytano ich, czy planują wykupić abonament któregoś z nowych serwisów startujących tej jesieni: Apple TV+ bądź Disney+. Odpowiedź może zaskakiwać.
— Nasza ankieta sugeruje, że większość (ok. 75%) subskrybentów Netliksa nie zamierza wykupować abonamentu ani Disney+, ani Apple TV+. Z tych, którzy zamierzają skorzystać z jednej z tych ofert, zdecydowana większość planuje również dalej korzystać z Netfliksa — mówi analityk Michael Olson z Piper Jaffray.
Badanie pokazuje, że amerykańscy użytkownicy Netfliksa trochę bardziej przychylnym okiem patrzą na Disney+ niż Apple TV+. Ale ogólnie wygląda to, jakby nowi gracze nie mieli większych szans w wojnach streamingowych. Innymi słowy, badanie Piper Jaffray pokazuje zupełnie inny obraz, niż można by wynieść z większości raportów, a także z tego, że akcje Netfliksa na giełdzie wciąż spadają.
A w Europie 8% Holendrów testuje Disney+
A jak wygląda sytuacja w Europie? Wirtualne Media prezentują dane firmy Telecompaper, z których wynika, że Disney+, dostępne w tym momencie za darmo w Holandii, testuje aż 8% gospodarstw domowych w tym kraju. To bardzo wysoki wskaźnik — wyobraźcie sobie, że z nowego serwisu VoD korzysta ponad 3 mln Polaków.
Z badania wynika, że aż 81% testujących Disney+ ma jednocześnie aktywną subskrypcję w Netliksie. Z kolei 15% holenderskich użytkowników Netfliksa to osoby, które założyły konto także w Disney+.
Wszystko to razem składa się na obraz, w którym Netflix trzyma się mocno i wygrywa jeśli nie jakością treści, to tym, że był pierwszy i nie tak łatwo go porzucić, jeśli już założyliśmy w nim konto. 8% jakiegokolwiek narodu testujące jakikolwiek serwis VoD brzmi oczywiście dobrze, ale należy pamiętać, że to efekt bezpłatnego dostępu. Ilu Holendrów postanowi zostać z Disney+ po odświeżeniu sobie całych "Gwiezdnych wojen"? Prawdopodobnie mniej, niż chcieliby włodarze serwisu.