Projekt związany z powrotem "Przyjaciół" został wstrzymany. Aktorzy nie mogą się dogadać z HBO Max
Magdalena Miler
17 stycznia 2020, 12:00
"Przyjaciele" (Fot. Warner Bros.)
Od jakiegoś czasu ekipa z "Przyjciół" i HBO Max nastawiają widzów serialu na wydarzenie związane z jego powrotem. Teraz jednak staje ono pod znakiem zapytania. Dlaczego?
Od jakiegoś czasu ekipa z "Przyjciół" i HBO Max nastawiają widzów serialu na wydarzenie związane z jego powrotem. Teraz jednak staje ono pod znakiem zapytania. Dlaczego?
Choć Marta Kauffman dobitnie wyjaśniła, że nie będzie kontynuacji, spin-offu ani reboota "Przyjaciół", HBO Max (nowa platforma streamingowa, która ma pojawić się w 2020 roku) wraz z serialową ekipą od jakiegoś czasu nastawiali widzów na tajemnicze wydarzenie związane z hitową produkcją. Jak miałoby ono wyglądać? Tego nie wiadomo.
— Chcielibyśmy, żeby coś powstało, ale nie wiemy, co to mogłoby być. Dlatego na razie próbujemy. Pracujemy nad czymś – jeszcze w zeszłym roku mówiła Jennifer Aniston.
Wyświetl ten post na Instagramie.Hi from the girls across the hall
Post udostępniony przez Jennifer Aniston (@jenniferaniston)
Przyjaciele — projekt HBO Max wstrzymany
Gdy informowaliśmy o tajemniczym projekcie "Przyjaciół", grający w serialu aktorzy byli na etapie negocjowania kontraktów. Teraz okazuje się, że mogą w ogóle poza niego nie wyjść.
Jak donosi Deadline, studio Warner Bros. TV i gwiazdy produkcji nie mogą dojść do porozumienia w kwestii finansowej. W obliczu sytuacji, w której obydwie strony może dzielić nawet kilka zer na koncie, projekt został wstrzymany.
Kevin Reilly, dyrektor kreatywny HBO Max, przyznał na TCA, że jest zainteresowanie wydarzeniem, ale w tym momencie nie świeci się przed nim zielone światło, a jego status jak na dzisiaj to jedynie "być może". Zatem powrót "Przyjaciół" na HBO Max w bliżej nieokreślonej formie to jeszcze nic pewnego.