Crossover "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina"? Twórca serialu chce, żeby to miało ręce i nogi
Michał Wilmowski
21 stycznia 2020, 13:03
Nietrudno byłoby zrobić z crossovera "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina" telewizyjny chwyt przyciągający widzów przed ekrany. Nie jest to jednak plan twórcy seriali.
Nietrudno byłoby zrobić z crossovera "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina" telewizyjny chwyt przyciągający widzów przed ekrany. Nie jest to jednak plan twórcy seriali.
Informacje o crossoverze dwóch seriali Roberto Aguirre-Sacasy, czyli "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina", pojawiły się jeszcze przed premierą drugiego z tytułów. Jednak mimo że produkcja o Sabrinie Spellman wróci niedługo z 3. sezonem, odcinka, w którym skrzyżowałyby się losy bohaterów wciąż nie widać.
Crossover Riverdale i Chilling Adventures of Sabrina nie będzie tanim chwytem
Zarówno twórca serialu, jak i grający w nim aktorzy wielokrotnie wypowiadali się już na temat crossovera. Ekipa zdradziła nawet, jakie ma pomysły, by pojawić się w siostrzanej produkcji. Jednak twórca obydwu tytułów nie skrzyżuje losów bohaterów tylko po to, by zrobić z tego chwyt marketingowy. Dla niego cała akcja z crossoverem musi mieć ręce i nogi.
— Jeśli kiedykolwiek zrobilibyśmy ten crossover, musiałoby mieć to więcej sensu niż chwytliwa sztuczka i naprawdę powinno to pokazywać postacie i pchać historię do przodu. Jestem zdecydowanie pewien, że istnieje uniwersum, w którym to się dzieje, ale też chcecie, żeby to ze sobą współgrało, było przemyślane, głębokie i wyjątkowe. Jest mnóstwo easter eggów, aluzji do innych postaci z Archie Comics w "Sabrinie" i myślę, że to naprawdę fajny element. Ale tak, najważniejsze, żeby to było coś więcej niż sztuczka — mówi Roberto.
Twórca seriali już wcześniej zaznaczał, że choć obie produkcje są dosyć mroczne, w Riverdale nie ma miejsca na magię, a w Greendale na makabryczne zabójstwa.