Jak wam się podobał easter egg z "Gry o tron" w "Westworld"? Pomysł wyszedł od George'a R.R. Martina
Marta Wawrzyn
23 marca 2020, 21:09
"Westworld" (Fot. HBO)
Co wspólnego ma "Westworld" z "Grą o tron" i gdzie znajduje się Drogon? W najnowszym odcinku serialu o robotach i kowbojach HBO połączyło dwa światy, a oto jak do tego doszło.
Co wspólnego ma "Westworld" z "Grą o tron" i gdzie znajduje się Drogon? W najnowszym odcinku serialu o robotach i kowbojach HBO połączyło dwa światy, a oto jak do tego doszło.
Widzieliście już 2. odcinek nowego sezonu "Westworld"? Jeśli nie, to szybko go nadróbcie i starajcie się jak najmniej mrugać w drugiej połowie. Inaczej możecie przegapić cameo showrunnerów "Gry o tron", Davida Benioffa i D.B. Weissa.
Twórcy Gry o tron i smok Drogon w Westworld
Panowie pojawiają się w tej części, w której Bernard Lowe (Jeffrey Wright) i Ashley Stubbs (Luke Hemsworth) znajdują się za kulisami jednego z parków Delos. W pewnym momencie widać dwóch techników. "Znalazłem kupca. Jakiś start-up z Kostaryki" — mówi jeden z nich. "Jak do k**wy nędzy chcesz to przewieźć na Kostarykę?" — pyta drugi. Pierwszy odpowiada, że w częściach i podnosi piłę. Technicy to showrunnerzy GoT, a "to" to dobrze nam znany smok Drogon.
Jonathan Nolan i Lisa Joy, twórcy "Westworld", zapewniają w rozmowie z Variety, że Drogon jest "prawdziwy", to znaczy stworzyło go Pixamundo, które odpowiadało za smocze efekty specjalne w "Grze o tron". Konkretny pomysł, że twórcy GoT chcą ukraść smoka i sprzedać na Kostaryce, pochodził od Nolana. A Benioff i Weiss, z którymi ekipa "Westworld" jest zaprzyjaźniona, szybko na to poszli.
Ale sam pomysł, żeby w ogóle zrobić crossover obu seriali, pochodził od kogoś innego — George'a R.R. Martina, autora książkowego pierwowzoru "Gry o tron", który ogląda i lubi "Westworld" od 1. sezonu.
— Przyjaźnimy się też z George'em R.R. Martinem i George powtarzał ciągle od 1. sezonu: "Musimy zrobić powiązanie z 'Grą o tron'". Ludzie zapominają, że George na początku był scenarzystą telewizyjnym i że pojawił się w świecie telewizji, gdzie od czasu do czasu są crossovery, na widok których fani szaleją. Tak więc George zawsze proponował crossover — mówi Nolan.
Czy fani rzeczywiście oszaleli? No cóż, zdania są raczej podzielone. Ale przynajmniej wiemy, gdzie jest Drogon. Oczywiście nie ten nasz, tylko syntetyczny.